Zatruta pasieka w Dąbrównie. Właściciel zgłosił sprawę policji
2016-05-01 11:03:38(ost. akt: 2016-05-01 15:14:46)
To najprawdopodobniej źle prowadzone przez rolnika opryski są powodem zatrucia pasieki w Dąbrównie. Zbada to policja.
- W dniu dzisiejszym lub wczorajszym ktoś zrobił opryski w godzinach lotów pszczół i zatruł mi pasiekę, zginęło 26 rodzin pszczelich - poinformował nas Trajan Kosiel.
Właściciel pasieki od lat prowadzi kampanie o szkodliwości niewłaściwie wykonywanych oprysków na pszczoły, produkuje kalendarzyki, zakładki do książek rozdawane w bibliotece, rozwiesza plakaty. - I wszystko na nic - dodaje - Durny rolnik wytruł mi pasiekę.
Zgodnie z przepisami, rolnicy mogą przeprowadzać opryski, ale jedynie po godzinie 20.00, kiedy owady wrócą do ula. Nie robi się oprysków, gdy prędkość wiatru przekracza 14 metrów na sekundę.
Należy tez zawsze przeczytać i bezwzględnie stosować zalecenia producenta, podane na etykiecie środka ochrony roślin.
Niestety, rolnicy często nie stosują się do tych zasad. W konsekwencji w całym kraju dochodzi w ciągu roku to kilkuset przypadków zatruć pszczół.
***
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
powinen #1985220 | 5.172.*.* 1 maj 2016 11:43
Dostać wysoką karę. I pokryć straty z nawiązką.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
mieszkaniec #1985227 | 188.146.*.* 1 maj 2016 12:05
"po 20" jeszcze nigdy nie widziałem aby któryś pryskał po 20. na drugi raz zdjęcia będę robił bo nawet nie miałem świadomości, że to pszczoły może zabić. Trzeba ukarać tych niereformowalnych wieśniaków
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Scoda #1985228 | 77.115.*.* 1 maj 2016 12:08
Predkosc wiatru przy zwyklym opryskiwaczu to 3 m na sekunde a nie 14 jak w aetykule.
odpowiedz na ten komentarz
nie rozumiem tego #1985231 | 95.90.*.* 1 maj 2016 12:12
Jak to możliwe, że rolnik, człowiek profesjonalnie zajmujący się "obróbką przyrody" nie ma pojęcia o tak podstawowych sprawach. Niszcząc pszczoły doprowadza on do ruiny całe otoczenie! Bez pszczół nie będzie na przykład owoców i wielu warzyw. Brak rozumu, czy sabotaż?
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Kebiz #1985243 | 88.156.*.* 1 maj 2016 12:30
Tych naszych "rolników" żaden mędrzec nie pojmie. Chodzi mi m. in. o bezmyślne wypalanie łąk !
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)