Strona za 6 tysięcy

2008-01-18 00:00:00

Starostwo Powiatowe w Ostródzie zleciło wykonanie strony internetowej za 6 tys. zł. Mariuszowi K., który razem ze starostą startował w wyborach do samorządu powiatowego z listy Platformy Obywatelskiej, ale bez powodzenia. Ma też na koncie sądowy wyrok za kradzież programów komputerowych.

- Sześć tysięcy, to bardzo drogo - mówi chcący zachować anonimowość pracownik starostwa.

O wyjaśnienie takiego wyboru poprosiliśmy p. o. rzecznika prasowego starosty. Oto odpowiedź: "Wybór wykonawcy nowej strony internetowej Powiatu Ostródzkiego nie podlegał przepisom Ustawy prawo o zamówieniach publicznych, dlatego w tej sprawie nie był ogłoszony przetarg. Koordynatorem tego przedsięwzięcia o wartości 6 tys. zł jest inspektor Henryk Kropidłowski. Stara strona internetowa funkcjonuje od 1999 roku i nadszedł czas aby wykonać nową stronę z nowym układem i nową strukturą tematyczno-informacyjną. Strona internetowa będzie wykonana w czterech wersjach językowych, na której będą zamieszczone m. in. filmy oraz dodatkowe wiadomości o Powiecie Ostródzkim. Zakończenie prac przewidziane jest na drugą połowę lutego 2008r."

Nie wszyscy tak dobrze płacą

Mariusz K. robił wcześniej m. in. stronę dla Urzędu Gminy w Dąbrównie. Tam wystawił rachunek na 2,3 tys. złotych (brutto). Swoje usługi oferował również w innych urzędach, odwiedził m. in. Miłomłyn, gdzie zaproponował około 2 tys. złotych za wykonanie usługi. - Nie byliśmy zainteresowani, mamy już swoją stronę, po co nam nowa jak można uaktualnić i poprawić już istniejącą - mówi Wojciech Ignaczak z Urzędu Miasta i Gminy Miłomłyn.

Urząd Gminy Ostróda też ma własną stronę, za którą zapłacił o 2 tys. mniej niż powiat. Strona internetowa miasta została wykonana w 2006 roku za 1600 zł. W Urzędzie Gminy Grunwald trwają prace nad stroną. - Mieliśmy kilka ofert, ceny wahały się od dwóch do trzech tysięcy złotych - mówi Waldemar Szydlik, sekretarz urzędu. W gminie Łukta od dawna mają stronę internetową. - Nikomu nie płaciliśmy, stronę zrobił nasz informatyk - mówi Jolanta Górecka, sekretarz urzędu.

W Iławie starostwo ma stronę przygotowaną przez własnego informatyka.

Ostródzkie starostwo też ma na etacie zatrudnionego informatyka.

Karany za kradzież programów komputerowych

- Przeciwko Mariuszowi K. od lata 2006 roku toczyło się postępowanie, w wyniku którego prokuratura skierowała przeciwko niemu do sądu akt oskarżenia i postawiła trzy zarzuty z artykułu 278 paragraf 2 Kodeksu Karnego - mówi Ryszard Maziuk, szef ostródzkiej prokuratury. - Chodzi o kradzież programów komputerowych, między innymi Windows XP, Norton Anti Virus 2003, Correl Draw oraz PhotoShop. Mariusz K. w grudniu 2006 roku poddał się dobrowolnie karze i został skazany na siedem miesięcy pozbawienia wolności warunkowo w zawieszeniu na okres dwóch lat oraz 400 złotych kary grzywny. Mariusz K. zapłacił również zadośćuczynienie za używanie nielegalnego oprogramowania właścicielom.

- Nie sądzę, żebym musiał informować kogokolwiek o tym, że zostałem skazany przez sąd za kradzież oprogramowania - powiedział gazecie Mariusz K. - Teraz pracuję na legalnym oprogramowaniu.

Starosta postawił na estetykę

O decyzję w sprawie wyboru osoby wykonującej stronę dla powiatu zapytaliśmy starostę.

- Wyboru wykonawcy strony internetowej Powiatu Ostródzkiego dokonano na podstawie przeglądu portfolio internetowego Pana Mariusza, który ma w swoim dorobku strony internetowe Centrum Kultury w Ostródzie, Urzędu Gminy w Dąbrównie, Urzędu Miasta i Gminy w Miłakowie oraz wielu innych - poinformował starosta Włodzimierz Brodiuk. - Wykonanie strony internetowej jest dziełem indywidualnym podlegającym prawu autorskiemu. Wybór oferenta podyktowany jest jego profesjonalizmem, wartościami estetycznymi, funkcjonalnymi i graficznymi jego dzieł a nie sympatiami politycznymi. Gazeta Ostródzka jak również Gazeta Olsztyńska publikowała pozytywne artykuły o Panu Mariuszu informujące o jego dorobku.

Starosta zapewnił nas, że nie posiada wiedzy na temat wyroku sądowego, a Starostwo Powiatowe w Ostródzie nie miało obowiązku żądania od wykonawcy przedstawienia zaświadczenia o niekaralności.

Marek Giniewicz
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5