MOPS tłumaczy, że to kalendarz książkowy wyłącznie do użytku wewnętrznego. Każdy pracownik ma tu swoją stronę, na której o sobie opowiada. Został wydany w nakładzie około 60 sztuk, właśnie dla pracowników i sfinansowany z funduszu pracowniczego. Kosztował ponad 3 tys. złotych. Ktoś jednak kalendarz "upublicznił" i można teraz obejrzeć kilka ciekawych zdjęć, na których pracownicy opieki społecznej siedzą za zastawionymi alkoholem stołami i dobrze się bawią. Nie chcą teraz sprawy komentować.

- Kalendarz jest formą pewnego rodzaju pamiątki dla pracowników, przeznaczoną tylko i wyłącznie dla nich — mówi Olgierd Dąbrowski, wiceburmistrz Ostródy. — Znalazły się tam ich zdjęcia, może niefortunne. Równie dobrze zamiast kalendarza mogli sobie zafundować ręczniki.
bcl