Nieco inaczej o profilaktyce raka piersi nie tylko w październiku

2023-06-07 13:39:28(ost. akt: 2023-06-07 13:50:04)

Autor zdjęcia: arch. prywatne E.Wawrzonkowskiej

Październik to dziesiąty miesiąc w kalendarzu. Proste. Miesiąc w kolorach jesieni, kropli deszczu, chłodu. Jest też miesiącem walki z rakiem piersi. Jak ja nienawidzę słowa "walka". Raka się leczy. Ale…. Organizowane są w tym czasie kampanie, mitingi, prelekcje. Wiele działań podejmują NGO, fundacje, instytucje. Często powtarzam, że dla Amazonek październik jest cząstką każdego miesiąca — o tym dlaczego trzeba się badać pisze dla nas Ewa Wawrzonkowska,prezes Ostródzkich Amazonek
Mieliśmy maj. Piękny miesiąc. Wszystko wtedy rozkwita, rośnie, słońce oślepia nasze widzenie, zakochani trzymają się za ręce, kwitną kasztanowce, a maturzyści zdają maturę. Pamiętamy o wizycie u kosmetyczki, fryzjerze, manicurzystce, pedikiurzystce. Zapominamy jednak o wizycie u lekarza. Odkładamy na później. To później może być za późno. Zdecydowanie za późno.

Zastanawiam się, dlaczego aż tak bardzo zatracamy się w codzienności. Jesteśmy zapracowane. Na plecy wrzucamy za dużo obowiązków.

Odżywianie też ma dużo do życzenia. Nie mamy czasu na przygotowanie tradycyjnego obiadu naszej mamy, czy babci. Zapominamy o sporcie. Mało chodzimy na spacery, bo nadmiar pracy sprawia, że po prostu nie mamy czasu, albo nam się zwyczajnie nie chce. Nie mamy czasu na sen, wypoczynek, relaks. Jeśli już znajdziemy tę chwilę, magiczną chwilę, nie potrafimy jej wykorzystać. Przepuszczamy minuty na bezmyślne siedzenie. Myślimy wtedy, że wypoczywamy. Może to jest ten "leżing". Chyba w tym momencie możemy wspomnieć o badaniach profilaktycznych. Śmiem twierdzić, że z nami kobietami jest coś… nie tak. Dbamy o dom, rodzinę, firmę.

Dlaczego zawsze wszystko przedkładamy ponad nasze zdrowie? Dlaczego rezygnujemy z braku czasu z badań profilaktycznych?

Przecież te badania są dla zdrowych kobiet. Mogą jedynie pomóc wykryć chorobę we wczesnym stadium, czyli wtedy, kiedy nie jest za późno na leczenie. Czy nie powinniśmy zmienić swoje nawyki, swoje priorytety? Wiem, że jest to trudne. Szczególnie kiedy myśli skaczą jak nutki na pięciolinii – muszę jeszcze ugotować, uprać, sprzątnąć itd. itp. Przecież nikt za mnie nie zrobi, dam radę, bo jak nie ja, to kto? Sama wiem, że takie długofalowe życie w permanentnym biegu generuje dużo stresu. Jeśli do tego dodamy to, co wcześniej napisałam, to… zatracimy siebie, a szczególnie swoje zdrowie. Zatrzymaj się! Znajdź równowagę w życiu! Zaciągnij hamulec! Możesz zaplanować swoje życie w inny sposób! Jest takie określenie – slow life – wolne życie. To nowa, modna filozofia życia. "Filozofia Slow Life jest kontrą dla życia w pędzie… Działając prędko, działamy po omacku… Żeby żyć w rytmie slow musimy osiągnąć wewnętrzny spokój, musimy czuć, że wszystko jest we właściwym położeniu, czasie i miejscu… Slow Life to przede wszystkim świadome i uważne życie…”(www.twojpsycholog.online)

Jak żyć w rytmie slow? Stawiam sobie to pytanie wiele razy i przyznaje się, że jest trudno się zdyscyplinować. Wprowadzić zmiany w domu, w pracy, w życiu. Wiem, że powinnam, powinniśmy być dla siebie najważniejsze i żyć w zgodzie ze sobą. Dbać o siebie i rozpieszczać się. Jak to zrobić? Odpowiedź będzie prosta. Problem z wprowadzeniem w życie. Proponuję zacząć od robienia prostego ale zdrowszego jedzenia. Nie oglądać TV (jeżeli to wybierać programy). Włączyć muzykę. Wykonywać jedna pracę a nie dziesięć. Rozłożyć siły na zamiary.

Znajdź chwilę na odpoczynek. Popatrz w sufit. Szukaj takiej aktywności, która daje Ci radość np. spacer, bliskość z naturą.

Moje życie jak i wielu kobiet, to pędzący pociąg. Kiedyś expres, dzisiaj pendolino. Nie miałam czasu na sport, relaks, przyjemności. Spraw do załatwienia było tak wiele, że doba była za krótka. Czy coś się zmieniło na lepsze? Nie! Jest jeszcze gorzej. Generalnie wszystkie czynniki środowiskowe negatywnie wpływają na nasze zdrowie, na nasze życie. Czego nie mogę sobie zarzucić to tego, że pilnowałam wizyt u ginekologa. Wszystko było okej. Aż pięknego majowego dnia tuż przed Dniem Matki odkryłam niewielki guzek. Maleńki groszek 4 mm. I mleko się rozlało. Do dzisiaj zadaję sobie pytanie, co było przyczyną mojej choroby. Odpowiedź jest prosta – stres, mnóstwo stresu, przemęczenie, brak snu, siedzący tryb pracy, brak ruchu, cateringowe posiłki. Pewnie dużo by wymieniać.

Moja rada: dbaj o siebie cały rok! Rozwijaj swoje pasje, marzenia. Dokarmiaj swój organizm odpowiednią dawką witamin, minerałów, mikroelementów.

Zadbaj też o jakość snu. Odłóż telefon i wyłącz telewizor. Znajdź swoją pasję, taką która Cię rozwija, wycisza, daje satysfakcję. Pamiętaj o regularnych badaniach. Nie zapominaj o nich. Wpisz sobie do kalendarza. Nie bój się dbać o siebie! Nie musisz na badania wyjeżdżać do Elbląga, czy Olsztyna. Podstawowe badania od spotkania z onkologiem klinicznym, chirurgiem onkologiem, mammografię, USG zrobisz w Poradni onkologicznej przy ul. Kościuszki 2 w Ostródzie (przychodnia). NU- Med Centrum Radioterapii i Usprawniania w Elblągu spełnia najwyższe standardy i posiada zgrany zespół profesjonalistów, którzy właśnie przyjmują w poradni. Pod numerami telefonów 795 126 239, 795 127 444 i 55 235 89 53 – koordynator dokona rejestracji, udzieli informacji. Wskaże drogę do lekarza. Pamiętaj, że nie każda zmiana jest rakiem, ale każda zmiana wymaga konsultacji z lekarzem. Możesz spotkać się z Amazonkami. One też odpowiedzą na wiele nurtujących pytań. Ostródzkie Amazonki dyżurują w poniedziałki w godzinach 11.00- 13.00 w CUP pokój 210 lub mailowo: ostrodaota@wp.pl .Oczywiście masz prawo wybrać placówkę medyczną.

Życie w ciągłym biegu może doprowadzić do depresji oraz do wielu innych dolegliwości zdrowotnych. Zwolnij! Zacznij może od dzisiaj, jutra. Może od tak ważnego dnia jakim jest Dzień Matki. Pozwól sobie na odrobinę luksusu. Może spacer z przyjaciółką. Może zrobisz przegląd szafy i wyrzucisz "przydasia". Małymi krokami zaczynaj wprowadzać zmiany. Daj sobie czas, oby nie za długi. Daj sobie czas na wypicie kawy, czy herbaty w spokoju. Pomyśl o posiłkach. Marchewkę z jabłkiem na drugie śniadanie możesz sobie zrobić, nie musisz zamawiać u "pani" czy "pana". Przygotuj na obiad taką zupę, jaką robiła mama, czy babcia. Może odkryjesz przyjemność w gotowaniu. Zmuszaj się do spacerów, które z czasem staną się Twoim nałogiem w tym dobrym znaczeniu. Odgruzowałaś szafę z ubraniami, to czas na zbędne bibeloty, niepotrzebne przedmioty, które zagracają mieszkanie. Zostaw te, do których masz sentyment. Szybko zauważysz, że życie zacznie nabierać intensywniejszych barw. Zauważysz jak wszystko i wszyscy wokół się zmieniają. Zaczniesz słyszeć i słuchać swoich najbliższych.

Choroba nauczyła mnie bardzo dużo, ale nie do końca jestem z siebie zadowolona. Może i dobrze, bo co bym robiła jutro, czy za rok?

Wielką radość i satysfakcję sprawiają mi spotkania o tematyce profilaktycznej raka piersi z młodzieżą, dziećmi, czy dorosłymi. Jestem dumna kiedy słyszę: zrobiłam USG, zrobiłam mammografie, sama badam piersi. Serce się raduje. Może właśnie ta jedna osoba cieszy się życiem, ponieważ zadbała o siebie. Podjęła leczenie i z dumnie podniesioną głową kroczy przez życie. Zrób sobie prezent na Dzień Matki, Dzień Dziecka – zrób USG lub mammografię, idź do ginekologa. Kiedy usłyszysz, że jest wszystko okej będziesz szczęśliwa, spokojna. Sama kieruj własnym życiem. Jesteś najważniejsza. Zrozumiałaś i nie zatraciłaś siebie. Staraj się stronić od toksycznych ludzi i niemiłych sytuacji . Takie oto refleksje naszły mnie przed Dniem Matki. W tym całym bałaganie dnia codziennego chcę Ci życzyć dużo zdrowia. Dbaj o siebie inaczej, bo nie będziesz miała czego dać innym. Dbanie o siebie to nie egoizm, a konieczność. Nie najesz się z pustej miski. Szukaj sposobu na piękne życie ! Zatrzymaj się! Przytul do siebie osobę, którą kochasz. Uśmiechnij się do ludzi. Przytul się do drzewa, które ukoi twój ból, rozwieje złe myśli. Żyj zdrowo!
Ewa Wawrzonkowska,
prezes Ostródzkich Amazonek

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5