Piątek idzie do mistrza Austrii! Bramkarka z Ostródy zagra w zespole występującym w Lidze Mistrzów

2022-12-15 11:00:00(ost. akt: 2022-12-15 11:12:57)
Ostródzianka Natalia Piątek przenosi się do mistrza Austrii Sankt Polten, który gra także w kobieciej Lidze Mistrzów

Ostródzianka Natalia Piątek przenosi się do mistrza Austrii Sankt Polten, który gra także w kobieciej Lidze Mistrzów

Autor zdjęcia: Artur Szczepański

PIŁKA NOŻNA\\\ Pochodząca z Ostródy Natalia Piątek od stycznia 2023 roku będzie grała w barwach mistrza Austrii! 22-letnia bramkarka przechodzi ze Sportis KKP Bydgoszcz do Sankt Polten.
Natalia Piątek pierwsze piłkarskie kroki stawiała w Sokole Lejdis Ostróda. Na pierwszym treningu pojawiła się w 2014 roku. Wtedy na pewno nie przypuszczała, że osiem lat później będzie bohaterką transferu zagranicznego.

— Ustałam wtedy na bramkę, bo nikogo chętnego nie było na tę pozycję, a ja wtedy piłki się nie bałam — śmieje się Natalia Piątek. — Umówiłam się z trenerem, że będę bronić do momentu znalezienia nowej bramkarki. Od zawsze jak pamiętam to chciałam strzelać bramki, a wyszło tak, że cały czas chcę tych bramek nie wpuszczać — dodaje golkiperka.

Dobra postawa na lokalnym podwórku zaowocowała przenosinami do Olsztyna, gdzie z miejsca stała się podstawową bramkarką Stomilanek. W stolicy regionu w drużynie Dariusza Maleszewskiego grała przez trzy lata i swoją bardzo dobrą postawą na boiskach I ligi zapracowała na transfer do klubu Ekstraligi. Przeniosła się na drugi koniec Polski, a konkretnie do AZS-u PWSZ Wałbrzych.

Natalia Piątek nie będzie dobrze wspominała tego okresu, bo tam większość czasu zmagała się z ciężką kontuzją. Podczas rozgrzewki przed meczem młodzieżowej reprezentacji Polski doznała urazu kolana i potrzebowała aż czterech operacji, żeby w pełni zdrowa wrócić do treningów. Wtedy ogromnego wsparcia udzieliła jej rodzina, w jednym z wywiadów Natalia podkreślała, że przed ostatnim zabiegiem marzyła tylko o tym, żeby normalnie funkcjonować, biła się nawet z myślami, czy nie zrezygnować z futbolu. Jak się ostatecznie okazało, nie poddała się i los jej to wynagrodził.

Kolejną szansę gry w Ekstralidze dostała w klubie ze Szczecina. Pomocną dłoń wyciągnęła do zawodniczki ówczesna Olimpia (obecnie kobieca sekcja w tym mieście należy do Pogoni). Kolejnym klubem w CV Piątek był zespół Sportis KKP Bydgoszcz, w którym spędziła łącznie 1,5 sezonu.

Wychowanka Sokoła Ostróda zagrała praktycznie we wszystkich spotkaniach ligowych i dzięki temu zagraniczne kluby zaczęły się interesować zawodniczką.
— Pojawiły się oferty zagraniczne, ale szybko decyzji o przenosinach nie podjęłam — mówi nam Natalia Piątek. — Blisko miesiąc rozmawiałam ze swoim agentem i stwierdziliśmy, że najlepszym wyborem będzie wyjazd do Austrii — wspomina ostródzianka.

Sankt Polten to aktualny mistrz Austrii i lider 1. Bundesligi. Na krajowym podwórku ten zespół nie ma sobie równych. Nowa drużyna Natalii Piątek rywalizuje jeszcze w kobiecej Lidze Mistrzów.

W poprzednim sezonie w tym zespole występowała reprezentantka Polski, Małgorzata Grec. — Rozmawiałam z nią o tym klubie i tylko mnie utwierdziła w przekonaniu, że podjęłam dobrą dla siebie decyzję. Teraz już wszystko zależy ode mnie, od tego jak ciężko będę pracować na treningach — dodaje.

Ostróda w takim razie doczekała się kolejnego wychowanka/wychowanki, który zagra w zagranicznym klubie. Przypomnijmy, że z Sokoła Ostróda wywodzi się Paweł Dawidowicz. Obrońca swego czasu za bardzo duże pieniądze, jak na polskie warunki, przeniósł się z Lechii Gdańsk do Benfiki Lizbona. Obecnie Dawidowicz gra w Seria A, jest piłkarzem Hellas Verona.

Emil Marecki

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5