Do aresztu za brak maseczki? To możliwe

Policjanci prowadzą kontrole i interweniują wobec osób niestosujących się do obowiązujących ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, sprawdzając czy mieszkańcy stosują się do obowiązku zakrywania nosa i ust za pomocą maseczki w pomieszczeniach zamkniętych czy w transporcie zbiorowym.

Policjanci z Posterunku Policji w Stębarku - po tym jak nie pomogło pouczenie - nałożyli na pewnego mieszkańca swojej gminy 100-złotowy mandat za nieprzestrzeganie przepisów związanych z zakrywaniem nosa i ust maseczką. 27-latek zlekceważył ten mandat. Opłacił go dopiero wtedy, jak mundurowi zapukali do jego domu wręczając mu nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Okazało się, że sąd karę grzywny w kwocie 100 zł zamienił na karę aresztu w wymiarze 5 dni.
Pamiętajmy, że kary nie da się uniknąć, można ją jedynie odwlec w czasie.

Policjanci przypominają o podstawowych metodach walki z pandemią jakimi są: dystans społeczny, zasłanianie ust i nosa oraz częsta dezynfekcja rak. Osoby, które będą lekceważący sposób podchodzić do istniejący obostrzeń i przepisów, muszą liczyć się ze zdecydowaną reakcją funkcjonariuszy i konsekwencjami w postaci mandatów karnych lub wniosków o ukaranie kierowanych do sądów.
Źródło: Policja