Nie walczyli wiele miesięcy. W tym czasie głównie unikali koronawirusa. Jednak wreszcie wyszli na zawody do szerokiej publiczności. W plażowych okolicznościach na Mierzei Wiślanej Filip Chełchowski z ostródzkiej Akademii Młodego Wojownika, na turnieju dzieci był najlepszy.
Filip Chełchowski na plażowej macie nie miał sobie równych
Wiele miesięcy siedzenia w domach. Nieliczni mieli okazję rywalizacji ze swoimi rówieśnikami lub przeciwnikami z kategorii wagowej. Ale kiedy już wystartowali z tzw. grubej rury, ponieważ ich zawody odbyły się na plaży.
Okazją do tego był turniej na Mierzei Wiślanej. Na matach ułożonych na plażowym piasku. Tam młody fighter z Ostródy Filip Chełchowski nie miał sobie równych. Jeden z wychowanków Tomasza Sobczyńskiego wygrał wszystko co było wygrania i kolejny raz udowodnił, że w przyszłości może być świetnym reprezentantem Ostródy w sportach walki.
Zobacz także