Wojownicy MMA Team Ostróda na medal pobili się na plaży w Stegnie

2020-08-03 11:20:17(ost. akt: 2020-08-03 11:54:48)
Podopieczni Tomasza Sobczyńskiego zdobyli dwa medale w Stegnie

Podopieczni Tomasza Sobczyńskiego zdobyli dwa medale w Stegnie

Autor zdjęcia: Archiwum MMA Team Ostróda

Blisko pół roku tylko trenowali w swoich salach bez walk turniejowych oraz udziału w galach mieszanych sztuk walki. Ale jak już weszli w oktagon to zabawili się konkretnie. Paulina Wiśniewska i Alan Szymański z MMA Team Ostróda wrócili z medalami z turnieju plażowego w Stegnie.
Plaża na Mierzei Wiślanej w Stegnie była pierwszym od blisko pół roku miejscem zmagań zawodników MMA Team Ostróda. Podopieczni Tomasza Sobczyńskiego wystartowali w turnieju o Puchar Mierzei Wiślanej.

Pod względem wyników spośród fighterów ostródzkiego MMA Teamu najlepiej zaprezentowała się Paulina Wiśniewska. Zawodniczka z Ostróda, która zrobiła furorę podczas marcowego Pucharu Polski, wygrywając tamte zawody potwierdziła w Stegnie swoje umiejętności. W kategorii 57 kg rywalizowała z dwiema rywalkami i we współzawodnictwie każdy z każdym. Na początku zmierzyła się z Pauliną Kosakowską z Elbląga, z którą przegrała swoją pierwszą walkę w przygodzie z MMA.

- Paulina miała coś do udowodnienia, bo mogła pokazać swojej jedynej pogromczyni, że jest lepsza - mówi Tomasz Sobczyński, trener MMA Team Ostróda. - Paulina zdominowała rywalkę, obaliła ją i w parterze zapewniła sobie zwycięstwo.

W drugim pojedynku ostródzianka trafiła na zawodniczką specjalizującą się w karate. I kilka uderzeń w stójce na głowę rozstrzygnęło temat. Paulina Wiśniewska efektownie wygrała kategorię 57 kg.

Na plaży w Stegnie w oktagonie stanęli też panowie. Najlepszy wynik uzyskał Alan Szymański, który sięgnął po srebrny medal.

- Wszedł do finału, w którym zachował się trochę jak jeździec bez głowy, bo "wpadł w gilotynę" i to z premedytacją wykorzystał jego rywal - dodaje trener Sobczyński.

Na Mierzei Wiślanej startowali też Mateusz Koszela i Jakub Nowakowski. Dla pierwszego było to przetarcie przed wrześniową galą w Suwałkach. Skończył rywalizację na 4. miejscu. Debiutancki pojedynek stoczył też Nowakowski, w którym zaprezentował się dobrze ale musiał uznać wyższość rywala.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5