Ostródzcy funkcjonariusze podczas służby zauważyli leżącego na drodze drapieżnego ptaka. Myszołów szybko trafił pod opiekę weterynarza.
Policjanci podczas służby często spotykają się z nietypowymi i wyjątkowymi sytuacjami. Tak właśnie było w minioną sobotę (27.06.) rano.
Funkcjonariusze ostródzkiej drogówki podczas przejazdu obwodnicą miasta zauważyli leżącego na jezdni ptaka. Zwierzę prawdopodobnie zostało potrącone przez samochód. Miało problemy z poruszaniem się, nie mogło wzbić się w powietrze.
Policjanci postanowili zaopiekować się ptakiem, ostrożnie podnieśli go i przewieźli do komendy. Wcześniej poinformowali o wszystkim oficera dyżurnego ostródzkiej komendy, który skontaktował się z pracownikiem Urzędu Gminy w Ostródzie. Ten przyjechał na miejsce, zabezpieczył ptaka, jak się później okazało myszołowa i przekazał go pod opiekę weterynarza.
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
stachursky #2952155 | 46.161.*.* 24 lip 2020 13:30
jest keta jest zabawa
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
Główny księgowy #2941601 | 188.147.*.* 30 cze 2020 22:06
Proponuję premię po 10 000 dla tych chłopców! Może łatwiej będzie czego policja nie zrobiła?! Zawracanie dupy takimi artykułami! A ja ugotowałam obiad na dwa dni dla całej rodziny - napiszecie o tym?! Chcę tylko powiedzieć że tj ich zasrany obowiązek!
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
Brawo #2941485 | 88.156.*.* 30 cze 2020 19:40
Brawo, gratulacje wrażliwości na cierpienie zwierząt, jak już to zabić, jak nie to zrobić wszystko aby nie cierpiało , to jest prawdziwa postawa człowieka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
. #2941419 | 88.156.*.* 30 cze 2020 17:43
Operacja się udała, pacjent zmarł. Co to za artykuł? Przepisana notka ze strony policji? Ludzie jak chcecie się mienić redaktorami to trochę ciekawości i zainteresowania. Naprawdę nikt nie wpadł na to, by zainteresować się co się temu zwierzęciu stało?
!
odpowiedz na ten komentarz