Nie żyjemy w czasach chleba i igrzysk [ROZMOWA]

2019-12-09 11:00:00(ost. akt: 2019-12-09 12:58:13)
— Gorszego roku w wykonaniu burmistrza w historii Ostródy jeszcze nie widziałem. A od 1992 roku jestem związany z samorządem ostródzkim. Takiego bałaganu nie widziałem jeszcze w naszym mieście — mówi Waldemar Graczyk, radny miejski.
— Minęły już dwa tygodnie oczekiwania na informacje od spółek miejskich na temat finansowania przez nie Szkoły Mistrzostwa Sportowego założonej przez burmistrza Zbigniewa Michalaka. Czy doczekaliście się już na jakieś odpowiedzi?

— Z opóźnieniem, ale otrzymaliśmy te informacje. Ja spokojnie to analizuję. Mogę w tej chwili odpowiedzieć z całą odpowiedzialnością, że to, co powiedziałem podczas sesji, to prawda. Czyli, że spółki miejskie wpłacają pieniądze na podmioty gospodarcze związane z rodziną burmistrza Michalaka. Przykładem jest Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Ostródzie, które wpłaciło kwotę 30 tysięcy złotych, czego spółka ta nigdy wcześniej nie robiła.

— W tym samym czasie pieniądze z PWiK trafiły też do innych ostródzkich klubów sportowych. To raczej normalne, że klub utworzony przez burmistrza, też dostał to, co inne kluby?

— Pieniądze ze spółek miejskich trafiają do klubów od dawna i nie widzę w tym nic złego, bo powinny trafiać. Pieniądze do klubu i szkoły zarządzanych przez rodzinę Zbigniewa Michalaka też trafiały tam wcześniej, ale w symbolicznym wymiarze. Natomiast od kiedy został burmistrzem, to ze spółki PWiK trafiło 30 tysięcy zł. Z pozostałych miejskich spółek wpłynęły mniejsze kwoty. Trzeba jeszcze wyjaśnić na jakich zasadach Żegluga Ostródzko-Elbląska świadczy usługi transportu osobowego na rzecz szkoły i klubu SMS.

— Ostatnio złożone zostało powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza. Czy uważa pan, że jest to zasadna inicjatywa?

— Tak. Od 1992 roku jestem związany z samorządem ostródzkim. Pracuję i współpracuję w różnych konfiguracjach. Ale takiego bałaganu nie widziałem jeszcze. Żeby w tak krótkim czasie zniechęcić do siebie, starostę, wójta, prezesów największych w regionie zakładów produkcyjnych. Burmistrz doprowadził do tego, że po niespełna roku jego rządzenia ludzie wyszli na ulice. Tak słabo nie było w trzydziestoletniej historii samorządu. Wielu z tych, co na niego głosowalim już się tego wstydzą i są rozczarowani. Jak się idzie do fryzjera, do piekarni, czy zmieniać opony, to słyszy się, że ludzie są rozgoryczeni i zawiedzeni. Zmierzam do tego, że burmistrz Michalak nie ma żadnego pomysłu na rozwój miasta. W tej chwili miasto dryfuje pod jego rządami, robił jedynie akcje propagandowe. Jest przekonany, że rozdawaniem pączków sprawi, że nasze miasto się rozwinie. Nie żyjemy w czasach igrzysk i chleba, teraz ludzie potrzebują ciekawszej oferty.

— Referendum, a co za tym idzie odwołanie obecnej władzy, to w przyszłości dwa lata kolejnego chaosu w mieście. Czy w tej chwili to dobre rozwiązanie?

— Moim zdaniem to jest konieczne. Najbardziej szokujące jest to, że po roku rządów burmistrza Michalaka to sami ostródzianie przygotowują referendum. Chwilowe zamieszanie z referendum będzie lepsze od pięcioletniego nieudolnego zarządzania miastem.

— A może warto usiąść z burmistrzem Michalakiem do rozmów i wypracować jakieś porozumienie dla Ostródy?

— Absolutnie warto rozmawiać. Jednak problem polega na tym, że burmistrza nie da się przekonać i jest to opinia ludzi, którzy z nim współpracują lub współpracowali. Ja potrafię porozumieć się z każdym. Najlepszym tego przykładem jest moje porozumienie z Czesławem Najmowiczem, mimo że wyrządził mi krzywdę, to po latach podaliśmy sobie rękę. Bo ważniejsza jest Ostróda niż osobiste urazy.

— Mieszkańcy Ostródy wystąpili z inicjatywą o referendum. To znaczy, że po roku władzy burmistrza jest tak słabo, że potrzebne są wielkie zmiany? Jeśli tak, to jakie?

— Moim zdaniem burmistrz nie ma programu i wizji rozwoju Ostródy. W kampanii wyborczej proponowałem uruchomienie koła zamachowego dla Ostródy. Najważniejszych spraw, które trzeba zrobi w pierwszej kolejności: basen, kino, infrastruktura drogowa, w tym ronda, nie tylko wiadukt, nowy żłobek i promocja dwóch największych festiwali - Disco Polo i Reggae. Słabością Michalaka, jest brak własnych pomysłów i nieudolne kopiowanie cudzych. Przykładem jest próba wprowadzenia karty mieszkańca, którą zaproponowałem i szczegółowo opracowałem w kampanii. Wystarczyło podjąć współpracę z Radą Miejską, każdy z radnych ma pomysły, doświadczenie i chce pracować na rzecz Ostródy, ale burmistrz to ignoruje i deprecjonuje znaczenie radnych.

— Jakie są pana zdaniem największe błędy w zarządzaniu?

— Pierwszym przykładem jest to, że skłócił się z dwoma samorządami, czyli gminą Ostróda i starostwem powiatowym. Brak współpracy spowodował m. in. chaos w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej, trudności w spójnym zarządzaniu drogami na terenie miasta. Miasto straciło dotację od wojewody na remont ul. Wybickiego, zagrożony jest projekt budowy nowego żłobka, ostródzki basen pochłania kolejne miliony złotych na remont, a wciąż jest nieczynny. Myślę, że burmistrza przerosły problemy, które trzeba rozwiązywać. W Ostródzie, kiedy zostajesz burmistrzem, to musisz żyć problemami innych ludzi. A nie koncentrować się na własnych korzyściach i dbaniu o interesy najbliższych.

— Mówicie często o nepotyzmie, wykorzystywaniu pieniędzy spółek miejskich w biznesach prowadzonych przez rodzinę burmistrza, ale to tylko słowa. Czy pana zdaniem są podstawy do skierowania tych spraw do prokuratury?

— Myślę, że jak najbardziej są ku temu podstawy. Burmistrz powinien zachować dystans jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy publicznych kierowanych do podmiotów zarządzanych przez najbliższych członków jego rodziny. Tu mamy działalność sportową. Te środki powinny być rozliczane proporcjonalnie do wyników uzyskiwanych przez przedstawicieli klubów oraz liczby zawodników w tych organizacjach, czy stowarzyszeniach sportowych.

— Wspomniał pan, że działa w samorządzie miejskim Ostródy od 1992 roku. Jak ocenia pan pierwsze dwanaście miesięcy w wykonaniu obecnego burmistrza?

— Gorszego roku w wykonaniu burmistrza w historii Ostródy jeszcze nie widziałem. Basen jest nieczynny, a wydano na jego remont ok. 13 milionów złotych. Brak kina i choćby pomysłu na jego uruchomienie. Kłótnie z wójtem i starostą, czego skutkiem były uliczne protesty mieszkańców w sprawie komunikacji. Chaos w oświacie dotyczący reorganizacji szkoły nr 4 i 3 oraz budowy nowego żłobka. Mam wrażenie, że zamiast rozwiązywać problemy ostródzian, przysparza im nowych.

— Muszę jeszcze o jedno zapytać: załóżmy, że referendum zakończy się odwołaniem obecnego burmistrza. Czy będzie pan kandydował na to stanowisko po raz kolejny?

— Na tę chwilę nie wiem. Kiedy decydowałem się na to podczas ostatnich wyborów, miałem wszystko zaplanowane i uzgodnione z rodziną, stworzony zespół, konkretny program rozwoju Ostródy. Dzisiaj jestem trochę w innym miejscu, wspieram małżonkę w prowadzeniu biznesu, angażuję się w karierę sportową syna, który gra w Młodzieżowej Reprezentacji Polski w Piłkę Ręczną. Teraz bardzo ważnym jest to, żeby zbudować większość w Radzie Miejskiej, co jest absolutnie konieczne do sprawnego zarządzania miastem.
— Dziękuję za rozmowę.
Marcin Tchórz

OD REDAKCJI:
W Ostródzie po roku od wyborów ruszyła procedura referendalna. Jej inicjatorzy chcą odwołania burmistrza. W naszej serii rozmów, którą zainaugurowała rozmowa z liderem opozycji w ostródzkim samorządzie Waldemarem Graczykiem, będziemy prezentować różne opinie i oceny na temat sposobu zarządzania miastem w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Za tydzień opublikujemy naszą rozmowę z radnym Jarosławem Borzuchowskim. Chcemy transparentnie i pluralistycznie przedstawić różne punkty widzenia.



Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. OSTRODZIANIN #2834069 | 89.228.*.* 12 gru 2019 15:42

    PAN MICHALAK ROBI POAZADEK A TO SIE NIE PODOBA TYM OSZUSTA W RADZIE.PANIE ZBYSZKU TAK DALEJ A GRACZYK NIECH SIE NIE WCINA BO ON JUZ SIE NAKRADL

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Referendum czas zacząć #2832214 | 83.9.*.* 9 gru 2019 16:00

    Nie mogę doczekać się dnia w którym odwołany zostanie obecny burmistrz. Bardzo chętnie zagłosuję za odwołaniem pod jednym warunkiem. Otóż nie wyobrażam sobie startu w przyspieszonych wyborach pana Graczyka. Każdy inny byle nie on.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. przeciwny Graczykowi zawsze #2832199 | 89.228.*.* 9 gru 2019 15:17

      Niech Pan G(raczyk) opowie jak zajumał 2500 zł ,które powinien zapłacić dla Zespołu Nocna Zmiana Bluesa obiecywał że za reklamę jego byłej gazety wpłaci dla dzieci niepełnosprawnych reklamę dostał pieniędzy dzieci nie zobaczyły

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. WOW #2832197 | 89.228.*.* 9 gru 2019 15:13

      Zero stronniczości na tym "portalu". Wypisujecie bzdury i kłamstwa, by pchać swoją narrację. Takich bredni dawno nie czytałem. A gdzie są doniesienia o podsłuchach, gdzie są wnioski z audytu. Dla czego pomijane są informacje o tym, co nawyprawiał poprzedni włodarz? Dla czego nie ma nic o tym co wyprawiają ci radni i zasadniczo twierdzą "nie jesteś z nami to cię załatwimy"... OBRZYDLIWI jesteście.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    3. J. #2832166 | 188.147.*.* 9 gru 2019 13:55

      Kuźwa, ale bełkot.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5