Możliwe, że miejskie autobusy od października wrócą na gminne trasy
2019-09-23 16:04:07(ost. akt: 2019-09-23 17:23:01)
W sali sesyjnej ostródzkiego Urzędu Gminy odbyły się mediacje wójta Bogusława Fijasa z burmistrzem Ostródy Zbigniewem Michalakiem w sprawie funkcjonowania komunikacji miejskiej na terenie gminy Ostróda. Na razie nie przyniosły żadnego skutku, ale kolejne spotkanie zostało zaplanowane na czwartek.
Może od 1 października autobusy Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej wrócą na drogi gminy Ostróda. Póki co gminnym władzom nie przypadły do gustu stawki za tzw. wozokilometr zaproponowane przez miejską spółkę. "Miasto" zaproponowało "Gminie" stawkę w wysokości 7,76 PLN za wozokilometr. Na tę propozycję nie przystały władze samorządu gminnego i od drugiego tygodnia września część mieszkańców miasta ma kłopot z dotarciem do pracy w gminnych miejscowościach np. do Morlin czy Górki. Podobnie jest w drugą stronę, ponieważ mieszkańcy gminy mają trudności z dojazdem do miasta.
W poniedziałek w sali sesyjnej Urzędu Gminy Ostróda odbyły się mediacje między wójtem a burmistrzem. Obie strony podkreślały, że chodzi o dobro mieszkańców obu samorządów. Wójt i burmistrz zgodnie uznali, że obecna sytuacja utrudnia funkcjonowanie mieszkańcom żyjącym na terenie obu samorządów. Było wiele pięknych słów o problemach ludzi korzystających z usług komunikacji miejskiej, ale ostatecznie obie strony na razie nie doszły do porozumienia. Kolejne spotkanie wójta i burmistrza zostało zaplanowane na czwartek (26 września).
- Czekamy do czwartku, złożyliśmy propozycję, podpiszemy się pod nią jeżeli będzie to pięć złotych brutto za wozokilometr. Bardzo jestem zadowolony, że w końcu udało nam się usiąść do rozmowy - powiedział wójt Fijas.