Wojna o chodnik: piesi kontra rowerzyści. Trzeba znać przepisy

2019-07-22 08:00:00(ost. akt: 2019-07-22 12:34:02)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Na jednym z ostródzkich osiedli zrodził się konflikt na linii piesi - rowerzyści. A poszło o chodnik i zasady na jakich ci drudzy mogą z niego korzystać.
Sprawa stanęła już na przysłowiowym ostrzu noża na jednym z ostródzkich osiedli.
— Mieszkam na ulicy 21 Stycznia w Ostródzie — mówi nasz rozmówca. — Tu jest wąski chodnik przy szkole podstawowej, prowadzący dalej na osiedle i w dół na ogródki działkowe. Wiele razy byłem świadkiem, jak rozpędzony rowerzysta jechał tym chodnikiem, dzwonił na pieszych i domagał się ustąpienia miejsca. To ja się pytam: chodnik jest dla pieszych czy dla rowerzystów? Zgodnie z przepisami i przy ładnej pogodzie, rowerzysta nie może poruszać się chodnikiem, na którym zresztą pieszy ma zawsze pierwszeństwo.

Nasz rozmówca przytoczył kilka sytuacji, w których piesi, także na przykład mamy z wózkami z dziećmi, byli traktowani na chodniku jak intruzi. Tak nie powinno być.
— Gdy interweniowałem to usłyszałem parę razy taką wiązankę, że trudno przytoczyć — dodaje nasz czytelnik.

Mieszkaniec osiedla Nad Jarem postanowił sprawą zainteresować policję. Jak nam opowiedział, wysłuchali, obiecali interwencję w tej sprawie i... na tym się skończyło.
— Chyba niewiele ich to obchodzi, a przecież w końcu może dojść do jakiegoś nieszczęścia i co wtedy? — pyta nasz rozmówca. — Jak nikt nic nie zrobi, to kiedyś jak mnie już nerwy poniosą, kupię bejsbola i sam zrobię porządek z rowerzystami na chodniku. I wtedy pewnie ja będę miał kłopoty...

Do takiego brania sprawy w swoje ręce nie zachęcamy. To zły pomysł. Ale nie jest to pierwsza skarga na zachowanie rowerzystów w naszym mieście. Inne dotyczyły na przykład przejeżdżania rowerem przez przejścia dla pieszych - co jest nagminne, a także nagłego zjeżdżania z chodnika na jezdnię - zdarza się często przy zmianie świateł na skrzyżowaniach, zamiast stać na czerwonym, włączają się nagle do ruchu tam gdzie jest zielone. Dla własnego bezpieczeństwa i innych użytkowników dróg rowerzyści powinni wziąć sobie do serca kilka zapisów z przepisów ich dotyczących.

Przypominamy zatem:

Generalna zasada brzmi: rowerem po chodniku jeździć nie wolno (artykuł 26 Prawa o Ruchu Drogowym).
Od tej zasady istnieją jednak trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać po chodniku gdy:
1. jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
2. podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
3. są spełnione jednocześnie trzy warunki:
- chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
- ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
- brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

Są też dodatkowe przepisy: od maja 2011 roku przewożenie dzieci w przyczepkach na rowerze jest legalne, ale nie pochodniku! Rowerzysta może jechać rowerem po chodniku gdy opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem. Kluczowe tutaj jest stwierdzenie "kierującą rowerem". Dziecko siedzące w przyczepce nie kieruje rowerem. Z tego wynika, że z dzieckiem w przyczepce możemy jechać jedynie po jezdni lub ścieżce rowerowej.

Obowiązuje też żelazna zasada: kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. I to powinno wystarczyć, by uniknąć wzajemnych pretensji. Zanim wstęgi ścieżek rowerowych pojawią się w całej Ostródzie.


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ccxx #2765596 | 188.146.*.* 22 lip 2019 09:16

    Jak sama nazwa wskazuje CHODNIK służy do chodzenia nie jeżdżenia! Jest CHODNIK nie JEZDNIK ! Tak wiec rowery won na jezdnię!

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  2. krab #2765711 | 83.9.*.* 22 lip 2019 12:51

    Rowerzyści, szanujcie innych, to i oni będą was szanowali. Nie jesteście świętymi krowami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  3. mm #2765674 | 79.184.*.* 22 lip 2019 11:53

    na ul. Bartąskiej też powinni doprowadzić rowerzystów do porządku. Część z nich jest wręcz wulgarna i domaga się ustępowania bo on jedzie. A zgodnie z prawem powinien jechać ulicą bo na Bartąskiej dopuszczalna prędkość do 50 km/h. Buractwo trzeba tępić

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. grab #2765644 | 5.172.*.* 22 lip 2019 11:03

      Tu dużo zależy od osobistej kultury. Kulturalny pieszy zajmuje tylko tyle szerokości ile mu potrzeba i idzie raczej prawą stroną chodnika, pamiętając że nie jest jedynym na chodniku. Kulturalny rowerzysta pamięta, że na chodniku pieszy ma pierwszeństwo i do tego się dostosowuje.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. olsztynianka #2765758 | 188.146.*.* 22 lip 2019 14:26

      Rowerzyści przecież mają na chodnikach namalowane drogi dla rowerów tak ,to niech sobie po nich jeżdżą ,a nie po chodniku gdzie nie ma drogi dla rowerów to co pieszy ma skoczyć do rowu lub na ulicę ,bo rowerzysta jedzie po chodniku a zwrócić komukolwiek uwagę ,że tu nie ma drogi dla rowrów to rowerzyści są wulgarni a nawet potrafią z łapami startować tak jest przy ulicy Synów Pułku w Olsztynie przy działkach gdzie chodnik jest wąski ,a po drugiej stronie mają drogę rowerową szeroką

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      Pokaż wszystkie komentarze (16)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5