Mistrzostwa Europy na piasku będą też wyzwaniem dla sztabu kucharzy

Zgodnie z wytycznymi EHF (Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej) dla każdego zawodnika na jeden mecz musi być 1,5 litra wody.

- Na potrzeby obu turniejów zamówiliśmy 30 tysięcy butelek wody - zdradza Tomasz Dowgiałło, prezes Hotelu Anders.

W tym przypadku dla organizatorów największą trudność stanowi rozładowanie tej ilości wody i dostarczenie jej na czas w wyznaczone miejsce. Z resztą poradzą sobie sami zawodnicy, bo pozostanie im otworzyć butelkę i napić się.

Sprawa komplikuje się w przypadku żywienia przedstawicieli wszystkich uczestników ME nad jeziorem Szeląg Mały. Nad sprawnym przygotowaniem będzie czuwał szef kuchni Hotelu Anders Dariusz Struciński, z przyjaciółmi po fachu z Klubu Szefów Kuchni, których wesprą stażyści ze szkół i akademii gastronomicznych. W sumie o podniebienia sportowców zadba armia 50 kucharzy.

- Przygotujemy kuchnię zdrową, sportową, opartą o produkty sezonowe - mówi Dariusz Struciński. - Hitem mistrzostw będzie kurczak sielski. To unikatowy produkt na polskim rynku, hodowany dużo wolniej niż inne, a przede wszystkim bez antybiotyków.

Ilości produktów, które przerobione zostaną w czasie mistrzostw przez kucharzy robią wrażenie. Na przykład 2 tony kurczaka sielskiego, 2 tony owoców, ponad 1 tona różnego rodzaju makaronów, ponad pół ton ryb czy niezliczone ilości warzyw.

- Będziemy pracowali na trzech kuchniach, dla nas to wielkie wyzwanie logistyczne, ale jesteśmy przygotowani, bo pracowaliśmy w przeszłości przy podobnych przedsięwzięciach - dodaje szef kuch Hotelu Anders.

W czwartek (27 czerwca) rozpocznie się turniej juniorów i potrwa do niedzieli (30 czerwca). Jeden dzień przerwy i od 2 lipca na piasek ruszą seniorki i seniorzy, spośród których 7 lipca wyłonieni zostaną mistrzowie Europy.

Zapraszamy do Starych Jabłonek, wstęp we wszystkie dni bezpłatny.