Rodzina łabędzi upodobała sobie "starą" siódemkę. Interweniowali policjanci
2019-05-25 10:02:19(ost. akt: 2019-05-25 10:27:05)
Policjanci interweniowali dla bezpieczeństwa ptasiej rodziny, która najwyraźniej polubiła spacery po asfalcie, bo to nie pierwsza taka nietypowa interwencja w tym miejscu. Ptaki stwarzały też zagrożenie w ruchu drogowym.
Przejeżdżając przez miejscowość Grabin policjanci ostródzkiej drogówki zauważyli, że jeden z kierowców daje im znaki, aby się zatrzymali. Początkowo funkcjonariusze byli przekonani, że osoba ta potrzebuje pomocy w związku z awarią auta lub zgubiła się. Przyczyna była inna, zobaczyli na drodze rodzinę łabędzi. Dwa dorosłe ptaki z kilkoma pisklętami spacerowały po jezdni.
Funkcjonariusze wstrzymali ruch i podjęli próbę przeprowadzenia ptasich spacerowiczów w bezpieczne miejsce. Nie było łatwo.
Dorosłe łabędzie odbierały chęć pomocy, jako atak i broniły swoich młodych. Do pomocy ruszyli również inni kierowcy i wspólnymi siłami udało się przekonać ptaki, aby zeszły z drogi.
Dorosłe łabędzie odbierały chęć pomocy, jako atak i broniły swoich młodych. Do pomocy ruszyli również inni kierowcy i wspólnymi siłami udało się przekonać ptaki, aby zeszły z drogi.
To już drugi taki przypadek w ciągu ostatnich tygodni. Wcześniej samotny łabędzi rodzic wybrał się tu na spacer. Teraz zabrał rodzinę. Może wpływ na to mają "okoliczności" przyrody. Droga biegnie między dwoma stawami.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Seks na komisariacie #2738194 | 79.185.*.* 27 maj 2019 08:47
Seks na komisariacie. Jest wyrok dla policjanta z Brodnicy Krzysztof G., były policjant z Brodnicy oskarżony o przestępstwa seksualne, do których dochodziło na komisariacie, został nieprawomocnie skazany. Mężczyzna spędzi więzieniu dwa i pół roku.Sąd Rejonowy w Brodnicy uznał, że między Krzysztofem G. a przebywającą na posterunku w 2017 roku doszło do zbliżenia. Kobieta utrzymywała, że została zgwałcona, ale zachowanie policjanta zostało ostatecznie zakwalifikowane jako "nadużycie stosunku zależności" przy doprowadzeniu do obcowania płciowego. Tuż po tym, jak 25-latka zgłosiła przestępstwo, 38-letni wówczas funkcjonariusz został aresztowany i wyrzucony ze służby, a prokuratura postawiła mu zarzuty. W piątek zapadł wyrok: dwa lata i sześć miesięcy bezwzględnego więzienia.Sąd zakazał ponadto Krzysztofowi G. pracować przez 15 lat jako funkcjonariusz publiczny i kazał mu zapłacić skrzywdzonej kobiecie 10 tys. zł częściowego zadośćuczynieniaChodzi o przyjętą przez sąd kwalifikacji czynu. W przypadku gwałtu byłemu policjantowi groziłoby 12 lat więzienia. - Wystąpimy o pisemne uzasadnienie wyroku i prawdopodobnie złożymy apelację - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu, cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Przeciwko Krzysztofowi G. toczy się jeszcze inne postępowanie. Jako policjant mógł popełnić więcej przestępstw seksualnych, ma jeszcze cztery zarzuty. https://wiadomosci.wp.pl/seks- na-komisariacie-jest-wyrok-dla-policjant a-z-brodnicy-6384682356913793a
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz