Spirala, Kongo i paralizator czekają biegaczy na Dylewskim Crossie [zdjęcia]

Letni Bieg Sasinów, który wystartuje spod Rybakówki znajdującej na terenie kompleksu hotelowego Dr Ireny Eris, w odróżnieniu do edycji zimowej na pewno zostanie rozegrany. Dlaczego? Bo nie jest tak bardzo uzależniony od warunków pogodowych. W niedzielę biegaczom nie będzie potrzebny śnieg, a ewentualny upał lub padający deszcz będą miały co najwyżej wpływ na wyniki osiągane przez biegaczy. Przypomnijmy zatem, że do pobicia jest rekord trasy (1:24,40) na dystansie 22 km ustanowiony przed rokiem. Organizatorzy - Stowarzyszenie Miłośników Wzgórz Dylewskich - zadbali o to, żeby trasa była urozmaicona.

- Trasa biegu głównego jest taka sam jak przed rokiem, będzie w 30 procentach wiodła po asfalcie - mówi Jacek Tracz, organizator 12. Letniego Biegu Sasinów Dylewski Cross. - Będzie kilka fajnych podbiegów, jak licząca ponad 450 metrów "spirala" po betonowych płytach, ponadkilometrowy "paralizator" i liczący około 700 metrów odcinek między drzewami i zaroślami, który nazwaliśmy Kongo.

Start spod Rybakówki do biegu głównego odbędzie się o godz. 11. Kwadrans później rozpocznie się rywalizacja na dystansie 5 km, gdzie biegacze pokonają urokliwe trasy na Wzgórzach Dylewskich, a na początek zmierzą się z 500-metrowym podbiegiem, później będzie już łatwiej. W trakcie zmagań na obu dystansach w szranki staną przedszkolaki, których zadaniem będzie pokonanie okrążenia wokół jeziorka przy Rybakówce.

Zapraszamy w niedzielę (12 maja) do Wysokiej Wsi. Zapisy w dniu biegu w biurze zawodów przy Rybakówce, które będzie czynne od godz. 9.

Tak było przed rokiem