Nieuczciwy sprzedawca przywłaszczył pieniądze na zakup auta

2019-03-28 09:42:53(ost. akt: 2019-03-28 09:45:24)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: archiwum wm.pl

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie wspólnie z prokuraturą zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko mieszkańcowi powiatu kutnowskiego. 35-latek miał sprowadzić pokrzywdzonemu samochód z zagranicy.
Z ustaleń śledczych wynikało, że 35-latek miał sprowadzić dla swojego klienta osobowe audi z terenu Niemiec. Na ten cel otrzymał pieniądze. Pomimo obietnic nie wywiązał się z tej transakcji i do tego jeszcze nie zwrócił pokrzywdzonemu wszystkich pieniędzy, pomimo tego, że zapewniał, że niebawem mu je odda. Po kilku miesiącach oczekiwania rozżalony klient zgłosił sprawę policjantom.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił nieuczciwemu sprzedawcy przedstawić zarzut przywłaszczenia ponad 8 tysięcy złotych. Akt oskarżenia w tej sprawie wkrótce trafi do sądu.

Kodeks karny za przywłaszczenie powierzonej rzeczy ruchomej przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Janusz #2708805 | 217.99.*.* 3 kwi 2019 16:13

    Skandal w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.Skandal w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Młody wykładowca wygarnął dowódcom Młody wykładowca Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie nie tylko napisał wniosek o odejście na emeryturę, ale dodatkowo na dwóch stronach wyjaśnił, co myśli o swoich szefach. Zarzuca im niekompetencję, folwarczne metody zarządzania i nazywa ich "brakującym ogniwem teorii Darwina". Komendant szykuje pozew. Taki dokument faktycznie wpłynął. Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie nie będzie komentować skandalicznego zachowania, formy oraz fałszywych treści tam zawartych - mówi Wirtualnej Polsce podinsp. Marcin Piotrowski, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. - Komendant Rektor WSPol rozważa skierowanie do sądu pozwu przeciwko temu funkcjonariuszowi o naruszenie dóbr osobistych. Będzie się domagał kwoty 50 tys. zł. z przeznaczeniem na cel charytatywny - dodaje Piotrowski. Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie. Młody wykładowca oskarża szefów Pismo funkcjonariusza, wykładowcy Instytutu Nauk Prawnych zostało upublicznione na Twitterze. Autor faktycznie mocno uderza w autorytet szefów policyjnej uczelni. Pisze, że nie wyobraża sobie współpracy z komendantami, którzy w policyjnym środowisku mają być utożsamiani z bohaterami komedii "Głupi i głupszy".Podkomisarz sam o sobie pisze, że jest oficerem ze stopniem doktora, "który ma głowę pełną pomysłów i odpowiednie kompetencje do wykonywania swojego zawodu". Ponadto "cieszy się szacunkiem u studentów i słuchaczy uczelni". Nie wspomina, co dokładnie skłoniło go do podjęcia decyzji o odejściu na emeryturę, poza tym, że został do niej zmuszony. Służbowe pismo liczy dwie strony i pełne jest emocjonalnych zwrotów oraz złośliwości pod adresem szefów. Wykładowca opisuje, że odchodząc na wcześniejszą emeryturę, po zaledwie 15-letnim stażu służby, Skarb Państwa zapłaci mu łącznie 750 tys. zł. - Na taki wydatek stać tylko państwową organizację, w której szefowie nie ponoszą odpowiedzialności za swoje działania - czytamy w raporcie. Można się tylko domyślać, że dramatyczny dokument powstał w wyniku toczącego się postępowania dyscyplinarnego wobec wykładowcy. Wyższa Szkoła Policji nie precyzuje jednak zarzutów wobec podkomisarza. Kilka zdań do rektorahttps://wiadomosci.wp.pl/skandal- w-wyzszej-szkole-policji-w-szczytnie-mlo dy-wykladowca-wygarnal-dowodcom-63660196 57132161a

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Policjant strzelił w lesie do znajomego #2706265 | 217.99.*.* 29 mar 2019 16:00

    Policjant strzelił w lesie do znajomego. Sąd skazał go na 25 lat więzienia Funkcjonariusz z Kutna miał badać sprawę zabójstwa mężczyzny w lesie. W końcu przyznał się, że to on jest odpowiedzialny za brodnię. Jak tłumaczył zrobił to w obronie własnej. Sąd nie uwierzył jednak w jego linię obrony.https://wiadomosci.wp.pl/policjan t-strzelil-w-lesie-do-znajomego-sad-skaz al-go-na-25-lat-wiezienia-63646365562328 33a Do zbrodni doszło w Sylwestra 2016 r., w lesie koło Strzegocina (woj. łódzkie). Tam znaleziono 36-letniego Cezarego S. To znajomy policjanta z Kutna, z którym miał prowadzić lewe interesy. Pierwotnie Łukasz M. starał się przekonać wszystkich, że ze sprawą nie ma nic wspólnego. Na początku razem z innymi funkcjonariuszami miał zabezpieczać ślady zbrodni, ale został zatrzymany kilka dni później. Proces trwał od czerwca 2017 r. Łukasz M. był winny koledze 20 tys. zł. Początkowo zeznał, że został uderzony, a jego znajomy chciał go pobić kluczem do kół i dokonać egzekucji. Funkcjonariusz miał spanikować i oddać sześć strzałów. W końcu oskarżony przyznał się, że zabił. Wszystko miał zrobić jednak w ramach obrony koniecznej. Jego obrońca mówił, że można ewentualnie mówić o jej przekroczeniu

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Janek #2705414 | 5.173.*.* 28 mar 2019 10:55

    Jak można nazwać coś za 8 tys samochodem toś to trumna na kołach co nie oznacza że złodziej powinien odwiedzić min 8 lat.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5