Sfora psów grasuje na Wzgórzach Dylewskich. Leśnicy odnajdują zagryzione zwierzęta

2019-02-01 09:18:32(ost. akt: 2019-02-01 10:00:32)

Autor zdjęcia: Lech Serwotka, Tomasz Kowalewski

Są niebezpieczne nie tylko dla zwierząt, ale także dla ludzi. Ich łupem już padły jeleń, dzik i sarna, a teraz muflon.
O psach poinformował portal Lasów Państwowych przy zdjęciu zagryzionego muflona.
- Pamiętacie jak dwa tygodnie temu wstawiłam zdjęcia 5 muflonów?
Otóż w tym okresie: od opublikowania zdjęcia do dziś znaleźliśmy już szczątki dwóch z nich, a na zdjęciu trzeci nieobserwowany wcześniej - napisał jeden z leśniczych. - Padły ofiarą wałęsających się psów.

Sfora była obserwowana w okolicach Napromka, w tym niedaleko należącego do Lasów Państwowych ośrodka rehabilitacji zwierząt i miejscowości Wygoda. To psy, które jak mówi leśniczy Lech Serwotka - notorycznie polują na zwierzynę w lesie. Próbowały też atakować ludzi, którzy chcieli ratować swoje zwierzęta gospodarskie.

Psy tak samo jak wilki są drapieżnikami. Potrafią zagonić zwierzę na śmierć, zagryźć. Polują nie tylko żeby zdobyć pokarm, ale mają instynkt łowcy. Puszczone luzem, w przypadku zwietrzenia zwierzyny będą ją gonić i atakować.

Należy wspomnieć, że psy biegające luzem po lesie to wektory, które mogą zawlec wirusa ASF do chlewni. A o skutkach tej choroby nie trzeba chyba nikomu przypominać.

Leśnicy apeluj o wyprowadzanie psów na smyczy podczas spacerów po lesie oraz trzymanie ich w kojcach lub w domach.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń za puszczanie psa luzem grozi kara grzywny. Pamiętajcie też, że odpowiedzialność odszkodowawczą za wyrządzone przez zwierzęta szkody ponosi ich właściciel.
Źródło: Lasy Państwowe


Z obserwowanych przez leśniczych pięciu muflonów, dwa zostały już zagryzione przez wałęsające się psy


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Powtórka z historii? #2673722 | 95.90.*.* 1 lut 2019 17:55

    Przecież o dokładnie taki sam artykuł czytałem na Waszych łamach kilka lat temu. Chodziło o Góry Dylewskie i watahy psów. I co? Żadne służby nie zareagowały na tę sytuację? Rozumiem, że w przyszłym roku watahy psów nadal będą bezkarnie grasowały? Dziki bez problemu do wystrzelenia, a na agresywne, może i wściekłe psy służby nie mają paragrafu? Co za kraj?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Mmmn #2673720 | 5.173.*.* 1 lut 2019 17:51

      Wilki są w lasach iławskich(biarac pod uwage ich zasieg migracji do 200km) moze byc rownie dobrze w lasach pod Ostrodą. Zostawiaja zwierzynę i nie zjadaja jej calej. Zginęła tez duza liczba psow ktore byly na podworkach bez ogrodzenia łącznie z moim psem. Sa wilki- nie potwory tylko zwierzeta. Pojawily sie w naszych okolicach... w górach to nic dziwnego.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. ja! #2673690 | 89.228.*.* 1 lut 2019 17:11

      zastrzelić te psy czy co tam innego i po sprawie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. *** #2673684 | 188.147.*.* 1 lut 2019 17:06

      Pieski zagryzają sarenki i inne kopytne? Niemożliwe, przecież pieski to tak wrazliwe i podatne na stres stworzonka, że nawet fajerwerki doprowadzają je do ciężkiej nerwicy. Likwidować te zdziczałe kundle i tyle. A właścicielowi 25 batów na gołą dupę jak przyjdzie z pretensjami.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    4. Marcel #2673568 | 88.156.*.* 1 lut 2019 14:35

      Piekne zdjęcie muflonów. Szkoda, że już nieaktualny skład tego stada.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (21)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5