Kto chce chronić wilka? Wszyscy, ale... najlepiej gdzieś daleko

2018-11-01 06:00:00(ost. akt: 2018-10-31 23:22:42)

Autor zdjęcia: Archiwum organizatora

Hipokryzja w naszych relacjach ze zwierzętami – to temat spotkania z dr Andrzejem Kruszewiczem, dyrektorem warszawskiego zoo.
Pan Andrzej Kruszewicz odpowiedział na zaproszenie nadleśniczego Nadleśnictwa Stare Jabłonki i przyjechał do Hotelu Anders z prelekcją. Na to spotkanie licznie odpowiedzieli między innymi uczniowie ostródzkich szkół średnich, zaproszeni goście, mieszkańcy okolicznych miejscowości.

Prelegent mówił o podejściu części społeczeństwa do kwestii zwierząt, o niekonsekwencji w odnoszeniu się do zwierząt dla jakiejś wyższej idei. Jako przykład podał między innymi – pytając widownię – „Kto jest za ochroną wilka”? Zdecydowana większość opowiedziała się za jego ochroną. „A kto chciałby pójść do lasu na grzyby, gdzie biegają wilki”? – i tu już nie było chętnych. Część społeczeństwa chce chronić, ale nie u siebie, nie tam gdzie mieszka, pracuje, żyje, ale tam daleko w lesie, w rezerwacie.. Obejrzeć zza płotu, tak aby to zwierzę nie zrobiło mu krzywdy. Podobnie było na przykładzie niedźwiedzia. Punkt widzenia zależy w tym wypadku od punktu, z którego się patrzy, z punktu bezpiecznego miasta.

Inny temat to np. kwestia zabijania zwierząt. Nie zgadzamy się – jako część społeczeństwa - z polowaniem, a chętnie jemy mięso pokrojone, popakowane, leżące w sklepach na półkach. Kupując je, nie myślimy skąd się ono tam wzięło, bo nie chcemy wiedzieć w jakich okolicznościach, w jaki sposób tam trafiło. Jeśli już mamy takie podejście do zabijania, to – będąc konsekwentnym - nie korzystajmy z dobrodziejstw i produktów jakie wynikają z tego „zabijania”, a przynajmniej nie przeszkadzajmy innym, którzy nie mają tak radykalnych poglądów.

Na pewno uczestnictwo w tym spotkaniu, przełożyło się - na przynajmniej u części słuchaczy - na zweryfikowanie poglądów dotyczących tak drażliwych w ostatnim czasie tematów. Wykład był ciekawy. Czas upłynął nie wiadomo kiedy. Część słuchaczy, dla pogłębienia wiedzy w tym zakresie, skorzystała z możliwości nabycia książki pod tym samym tytułem, z dedykacją autora. Namawiamy do przeczytania tej książki.
Nadleśnictwo Stare Jabłonki i Hotel Anders nie wyklucza zorganizowania następnego takiego spotkania.


Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5