Kradzionym autem przejechał Europę, zatrzymał się na... ostródzkim drzewie

2018-09-12 12:32:21(ost. akt: 2018-09-12 15:13:39)

Autor zdjęcia: Policja

Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 34-letniego obywatela Maroka. Mężczyzna miał dostarczyć kradzionego seata z Niemiec do innego kraju. Nie udało mu się to jednak, ponieważ swoją podróż zakończył w Ostródzie ... na przydrożnym drzewie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (9 września) około godziny 9 na ul. 11 Listopada w Ostródzie. Wówczas siedzący za kierownicą seata mężczyzna z niewyjaśnionych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Kierowcą okazał się obcokrajowiec, dlatego niezbędna była pomoc tłumacza.

W trakcie interwencji okazało się, że auto, którym podróżował zostało skradzione w miniony weekend w Berlinie. W związku z tym, 34-letni obywatel Maroka został zatrzymany do wyjaśnienia tej sprawy. Auto zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu.

Jak tłumaczył kierowca, miał on "jedynie" przewieźć kradzione auto do innego kraju. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa. Nie przyznał się do nich i odmówił odpowiedzi na zadawane przez śledczych pytania.

Policjanci wraz z prokuratorem wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do ich wniosku i 34-latek trafił za kratki.

Za paserstwo umyślne Kodeks Karny przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Obrazek w tresci

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. antyleming #2579546 | 94.254.*.* 13 wrz 2018 13:43

    Toć to złodziej a nie żaden paser ....... uwierzyli mu w jego arabską bajkę ?????????? A gdzie on dalej miał jechać za granicę ??? Do Kaliningradu ??? Raczej by nie wjechał

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Znowu afera w polskiej policji #2579265 | 83.31.*.* 13 wrz 2018 07:34

    'Znowu afera w polskiej policji. Komendant ze Szczecina stracił swoje stanowisko Skandal z udziałem szczecińskiego komendanta. Po suto zakrapianej alkoholem imprezie, stanowisko stracił szef komisariatu Szczecin – Śródmieście Daniel Szczęsny. Prokuratura sprawdza, czy zachowywał się niestosownie w stosunku do jednej z funkcjonariuszek. Pierwszy sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy na dziejesie.wp.pl.Do zdarzenia z udziałem szefa szczecińskiego komisariatu doszło w piątek 7 września na terenie siedziby Dowództwa Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego (Eurokorpusu) przy ul. Łukasińskiego. Miała tam miejsce impreza, w której oprócz policjantów z komisariatu Szczecin - Śródmieście uczestniczyli zaproszeni goście. Spotkanie miało miejsce po godzinach pracy. W dwóch niezależnych żródłach potwierdziliśmy, że na imprezie spożywany był alkohol. Z relacji uczestników, do których dotarliśmy wynika, że zachowanie komendanta Szczęsnego było przez wiele osób nie do zaakceptowania. – Używał niecenzuralnych słów i nadużywał swojej pozycji w stosunku do innych osób – mówi nam jeden z funkcjonariuszy. Według świadków, policjant miał również „niewłaściwie” zachowywać się w stosunku do jednej z podległej mu funkcjonariuszek. Policjantka pracuje w tym samym komisariacie Szczecin – Śródmieście. Informację o imprezie z udziałem szczecińskiego komendanta potwierdził nam Marian Boguszyński, przewodniczący NSZZ Policjantów woj. zachodniopomorskiego. - W imprezie na terenie Eurokorpusu uczestniczył komendant komisariatu, jego zastępca, policjanci z komisariatu, a także inne osoby. Z tego, co wiem, była to impreza składkowa. Doszło tam do pewnego zdarzenia, sytuację trzeba wyjaśnić. Z zapewnień przekazanych mi przez komendanta wojewódzkiego w Szczecinie sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan. Ma być dokładnie sprawdzona przez wydział kontroli i biuro spraw wewnętrznych. Co do alkoholu, to ludzie dorośli powinni wiedzieć, na ile mogą sobie pozwolić. A jak ktoś jest przełożonym, to może w ogóle powinien się zastanowić, czy spożywać alkohol czy może mleko zsiadłe pić. Jeśli będzie potrzebne jakieś wsparcie ze strony naszego mecenasa bądź psychologa, to jesteśmy otwarci. Nam też zależy na wyjaśnieniu sprawy, bowiem moja wiceprzewodnicząca również pochodzi z tej jednostki, pracowała na Śródmieściu - mówi nam Marian Boguszyńskrep

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. NO #2579264 | 213.76.*.* 13 wrz 2018 07:32

    Żałosne piśmiaki z GO. Przejechał Europę by zatrzymać się na drzewie w Ostródzie. A w dalszej części czytamy, że wystartował z Berlina. Powtarzam - żałosny, ograniczony umysłowo pseudo piśmiak.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Zenon #2579238 | 188.147.*.* 13 wrz 2018 06:08

      Przecież znajomy go poprosił żeby auto kupione swiezutko od helmuta do żony pod dom odstawić. Jakie to paserstwo. Czy ktoś wie co to paserstwo.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Dyzio #2578985 | 195.136.*.* 12 wrz 2018 18:49

      Ciekawe gdzie drugi złodziej? Przecież strzelił obie poduchy czyli pasażer też był...

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5