Wędkarz na łódce tracił przytomność. Dramatyczna akcja na Drwęckim

2018-07-30 10:43:02(ost. akt: 2018-07-30 11:25:39)

Autor zdjęcia: Grzegorz RóżańskI

Mężczyzna wypłynął rano na ryby. Już na łodzi poczuł się źle i tracił przytomność. Zdążył jeszcze zadzwonić. Na pomoc ruszyli strażacy
Tak dramatycznie zaczął się poniedziałek (30,07.) dla ostródzkich strażaków. Otrzymali przed ósmą rano zgłoszenie o potrzebie natychmiastowej pomocy. Ratunku potrzebował mężczyzna, który samotnie z psem wybrał się rano na ryby na Jezioro Drwęckie. Gdy poczuł się źle, wezwał pomoc przez telefon.

- W ciągu dziesięciu minut ekipa strażaków z łodzią ratunkową była już na brzegu jeziora i ruszyła na pomoc wędkarzowi - mówi kpt Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie.

Nie było wiadomo, gdzie znajduje się wędkarz, bo tego nie zdążył wyjaśnić. Strażacy najpierw podpłynęli do innej łodzi pływającej po jeziorze, ale szybko zlokalizowali tę, z której wezwano pomoc. Dopłynęli do wędkarza, przenieśli go na łódź ratunkową i bezpiecznie odtransportowali na brzeg. Koło przystani Klubu Żeglarskiego Ostróda czekała już ekipa ratownictwa medycznego. Mężczyzna relacjonował, że bardzo źle się poczuł i kilka razy tracił i odzyskiwał przytomność. Został zabrany do szpitala.

Gdy wędkarz był już bezpieczny, strażacy zajęli się pozostawionym na łodzi psem.
- Okazał się przyjazny i łagodny - dodaje kpt Różański. - Pozwolił bez przeszkód przewieźć się na brzeg.
Tu czekała już na czworonoga wezwana przez strażaków ekipa ze schroniska, która zajęła się zwierzakiem. Na przystań klubu została tez odholowana łódź wędkarza.


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dzis z kili 7 wybiega dwu #2545928 | 5.172.*.* 30 lip 2018 16:03

    malolatow . jeden przepasany niebieska torba tzw nerka drugi w ciemnej czapce z daszkiem.poruszaja sie szybko wybiegaja zza budynku 7 potem za auto lokatorki i wracaja pod bramke z napisem,ze jest pies zolta.Jeden mowi bramka bedzie zamknieta,drugi ze bedzie pies,potem ina przy skuterach i rozgladaja sie na boki ,dalej ina w kierunku warsztatu samochodowego.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Majka #2545886 | 109.95.*.* 30 lip 2018 14:55

      To źle się czuł i jeszcze wpłynął?

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Modlmy sie #2545841 | 84.62.*.* 30 lip 2018 13:41

      Zachcialo mu sie ryby mordowac, to przytomnosc go opuscila.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

    3. w upaly #2545828 | 5.172.*.* 30 lip 2018 13:14

      ryby nie biora.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Pomoc nadeszła #2545810 | 83.6.*.* 30 lip 2018 12:22

        10 minut od zgłoszenia zagrożenia życia - brawo !!!!!!! W tym miejscu zadam pytanie, czemu w analogicznym przypadku w Pieszkowie gm Górowo Iławeckie człowiek umierał w rowie bez pomocy chyba przea 3 DNI !!!!!!! O CZYM INFORMOWAŁA PRASA i tTV ALARM!!!!! . Takiej pracy Straży Pożarnej i Policji oczekują zwykli obywatele. Brawo !!!!!

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (6)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5