Kobieta wyszła na grzyby i utonęła. Dramat 39-latki
2017-09-25 12:05:08(ost. akt: 2017-09-25 17:48:14)
W Buńkach pod Ostródą doszło do utonięcia. Ciało 39-letniej kobiety znaleziono kilkadziesiąt metrów od brzegu.
W niedzielę w południe doszło do tragicznego wydarzenia w Buńkach w gminie Ostróda, gdzie utonęła kobieta. Jak ustalili policjanci 39-latka była na grzybach i po drugiej stronie jeziora zauważyła swojego męża, do którego chciała przepłynąć. — W celu przepłynięcia na drugi brzeg weszła do jeziora i z nieznanych przyczyn utonęła — przyznała w rozmowie z nami Milena Błaszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. Obecnie trwają czynności wyjaśniające.
Poszukiwania kobiety trwały kilka godzin. Ciało 39-latki znalezione zostało przez strażaków kilkadziesiąt metrów od brzegu.
Oto relacja OSP Idzbark:
Około godziny 12.16 zostaliśmy zadysponowani do akcji ratunkowej na jeziorze Motylek, dyżurny miasta przekazał nam informacje o topiącej się kobiecie, do zdarzenia zadysponowano niezwłocznie także zastępy z JRG Ostróda, Specjalistyczną Grupe Ratownictwa Wodno Nurkowego z Olsztyna, OSP Stare Jabłonki, Policję oraz ZRM. Po przeszło 3 godzinach odnaleziono ciało kobiety pod powierzchnią wody.
Oto relacja OSP Idzbark:
Około godziny 12.16 zostaliśmy zadysponowani do akcji ratunkowej na jeziorze Motylek, dyżurny miasta przekazał nam informacje o topiącej się kobiecie, do zdarzenia zadysponowano niezwłocznie także zastępy z JRG Ostróda, Specjalistyczną Grupe Ratownictwa Wodno Nurkowego z Olsztyna, OSP Stare Jabłonki, Policję oraz ZRM. Po przeszło 3 godzinach odnaleziono ciało kobiety pod powierzchnią wody.
Komentarze (55) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Polska trudna jenzyka #2335937 | 79.184.*.* 25 wrz 2017 13:37
W celu przepłynięcia na drugi brzeg weszła do jeziora po czym z niego nie wyszła. W celu niewyjścia z jeziora nie popłynęła na drugi brzeg, po czym z nieznanych przyczyn utonęła. Też zawsze jak wychodzę na grzybobranie do lasu I JAK NIE MA GRZYBÓW TO PŁYNĘ NA DRUGI BRZEG JEZIORA. Wiadro z zebranymi już okazami trzymam w zębach starając się aby woda z jeziora nie dostała się do jego wnętrza.
Ocena komentarza: warty uwagi (62) odpowiedz na ten komentarz
bb #2335925 | 25 wrz 2017 13:25
Czy autorem tego artykułu jest gimnazjalista na stażu??? "39-latka była na grzybach. W celu przepłynięcia na drugi brzeg weszła do jeziora i z nieznanych przyczyn utonęła". Genialne, to powinno się wydrukować, oprawić w ramki i powiesić na korytarzu w redakcji Gazety Olsztyńskiej.
Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Eli #2336052 | 80.53.*.* 25 wrz 2017 16:10
dziwne, bardzo dziwne, kto o tej porze wchodzi do jeziora ? z grzybami ? z koszykiem ? i co potem? cała mokra w lesie ? nic mi się tu nie zgadza
Ocena komentarza: warty uwagi (54) odpowiedz na ten komentarz
Ktoś #2335939 | 81.140.*.* 25 wrz 2017 13:39
Bareja wiecznie żywy, ludzie zanim coś wydrukujecie przeczytajcie to chociaż raz z szacunku do poszkodowanych
Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz
? #2335962 | 81.15.*.* 25 wrz 2017 14:08
to się kupy nie trzyma
Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz