Michał Jenczyk ruszył na pomoc poszkodowanym w wypadku

2017-06-19 16:47:13(ost. akt: 2017-06-19 16:57:24)
Mł. asp. Michał Jenczyk dzielnicowy ostródzkiej komendy, wracał w czasie wolnym od służby z Olsztyna do Ostródy, gdy trafił na wypadek, w którym rannych zostało pięć osób. Policjant wspólnie z innymi osobami udzielał poszkodowanym pierwszej pomocy przedmedycznej i zabezpieczał miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu służb ratowniczych i patroli policji.
Policjant jechał z rodziną drogą krajową z Olsztyna do Ostródy. W pewnej chwili zauważył zatrzymujące się przed nim pojazdy. Funkcjonariusz podjeżdżając bliżej zauważył stojący na pasie rozbity pojazd. Widząc to, zareagował błyskawicznie. Policjant z samochodu wziął torbę ratowniczą i podbiegł do poszkodowanego kierowcy. Udzielając mu doraźnej pomocy zauważył, że są inni ranni w dwóch pozostałych autach. Wówczas wspólnie z innymi trzema osobami, które dotarły na miejsce zdarzenia, udzielał wstępnej pomocy przedmedycznej do czasu przyjazdu ratowników medycznych. Funkcjonariusz podjął decyzję o ewakuacji poszkodowanych z miejsca rozbitych pojazdów, gdyż przy jednym z samochodów pojawił się wyciek benzyny.

Po chwili na miejsce przyjechała karetka pogotowia, straż pożarna i patrole policji. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zajęli się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia drogowego, natomiast pięć rannych osób przetransportowano do szpitala.

Jak ustalili później policjanci ruchu drogowego, kierowca audi jadący od strony Ostródy wyprzedzał kolumnę pojazdów na podwójnej linii ciągłej, a następnie zderzył się z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku mercedesem. W wyniku zderzenia z osobowego mercedesa odpadło koło, które trafiło w szybę prawidłowo jadącego za nim busa. W wyniku uderzenia kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się czołowo z jadącym z kierunku Ostródy seatem.

Funkcjonariusz, który interweniował i pomagał rannym, będąc w czasie wolnym od służby, pokazał że zawsze trzeba być przygotowanym na niespodziewaną interwencję i pomoc potrzebującym. Funkcjonariusz ma 11-letni staż służby w policji i jest dzielnicowym Posterunku Policji w Dąbrównie. Funkcjonariusz posiada przeszkolenie medyczne.

Warto, by każda osoba pamiętała, że coś takiego może spotkać każdego uczestnika ruchu drogowego, że w pewnym momencie to mijający obojętnie miejsce wypadku ludzie mogą sami znaleźć się w sytuacji w której ich życie będzie zależeć od tego jak szybko i skutecznie zostanie im udzielona pomoc.

Pamiętajmy też, że i prawo nakłada na każdego obowiązek udzielenia pomocy osobom, których zdrowie i życie jest bezpośrednio zagrożone, a więc choćby w sytuacji wypadku drogowego. Nieudzielenie takiej pomocy jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
źródło: Policja jk/in


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. skad w prywatnym aucie #2268959 | 5.172.*.* 19 cze 2017 17:29

    torba ratownicza ?

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Policja znęcała się nad obywatelem Francji #2269000 | 83.28.*.* 19 cze 2017 18:38

      Policja znęcała się nad obywatelem Francji. Razili go paralizatorem po jądrach Znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - takie zarzuty postawiła policjantom prokuratura po tym, jak na jaw wyszły wydarzenia, które miały miejsce w Lublinie w trakcie Nocy Kultury.W nocy z 3 na 4 czerwca grupa policjantów zatrzymała Igora C. Policjanci postanowili przewieźć . Już przed budynkiem jeden z funkcjonariuszy zaczął brutalnie znęcać się nad skutym w kajdanki chłopakiem. Torturował go w radiowozie za pomocą paralizatora, którego - jak ustalono w toku śledztwa - w ogóle nie powinien mieć. Przyrząd ten nie był bowiem na służbowym wyposażeniu funkcjonariusza. - Działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się psychicznie i fizycznie nad pokrzywdzonymi pozbawionymi wolności, czym spowodował u jednego z nich obrażenia ciała skutkujące rozstrojem zdrowia na czas powyżej siedmiu dni - powiedziała Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. wp Dwaj kolejni policjanci zostali tymczasowo aresztowani. Postawiono im zarzuty biernego przyglądania się całej sprawie. Sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy w obawie przed tym, że funkcjonariusze będą mataczyć. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W chwili obecnej trwa postępowanie w sprawie zwolnienia oskarżonych policjantów. Rozpoczęły się również cztery postępowania dotyczące dyscyplinarnego zwolnienia ich przełożonych.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. kierowca #2269007 | 83.6.*.* 19 cze 2017 18:44

        Każdy z nas by sie zatrzymał i pomógł obowiązek każdego kierowcy i na pewno by nie opisali w gazecie

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        1. XxX #2269022 | 90.195.*.* 19 cze 2017 19:18

          Nie rozumiem Przecież on poświęcił się służbie społeczeństwu, zarówno podczas pracy jak i po za nią, to jego fach, to jego profesja. Co jutro opiszecie, ze jakiś księgowa idealnie podsumowała miesiąc w firmie, czy ze kierowca autobusu, świetnie zabiera ludzi z przystanku Zdziwieniem jest to, ze jakiś 14 latek, podczas zawału pilota sam posadził maszynę, a miał tylko instrukcje z wieży kontrolnej, to zdumiewa a nie to, ze Policjant pomaga Przecież on jest szkolony, również w tym kierunku, co to za artykuł ?

          Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

          1. Policja znęcała się nad obywatelem Francji #2269045 | 83.28.*.* 19 cze 2017 19:49

            Policja znęcała się nad obywatelem Francji. Razili go paralizatorem po jądrach Znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - takie zarzuty postawiła policjantom prokuratura po tym, jak na jaw wyszły wydarzenia, które miały miejsce w Lublinie w trakcie Nocy Kultury.W nocy z 3 na 4 czerwca grupa policjantów zatrzymała Igora C. Policjanci postanowili przewieźć . Już przed budynkiem jeden z funkcjonariuszy zaczął brutalnie znęcać się nad skutym w kajdanki chłopakiem. Torturował go w radiowozie za pomocą paralizatora, którego - jak ustalono w toku śledztwa - w ogóle nie powinien mieć. Przyrząd ten nie był bowiem na służbowym wyposażeniu funkcjonariusza. - Działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się psychicznie i fizycznie nad pokrzywdzonymi pozbawionymi wolności, czym spowodował u jednego z nich obrażenia ciała skutkujące rozstrojem zdrowia na czas powyżej siedmiu dni - powiedziała Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. wp Dwaj kolejni policjanci zostali tymczasowo aresztowani. Postawiono im zarzuty biernego przyglądania się całej sprawie. Sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy w obawie przed tym, że funkcjonariusze będą mataczyć. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W chwili obecnej trwa postępowanie w sprawie zwolnienia oskarżonych policjantów. Rozpoczęły się również cztery postępowania dotyczące dyscyplinarnego zwolnienia ich przełożonych.

            Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            Pokaż wszystkie komentarze (13)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5