Od pradawnej puszczy, po administrację leśną. Spotkanie z historią w Starych Jabłonkach

2017-04-03 13:52:09(ost. akt: 2017-04-03 14:01:07)

Autor zdjęcia: Archiwum Nadleśnictwa Stare Jabłonki

Historia podostródzkich lasów, ludzi żyjących onegdaj na tych terenach i pożytków czerpanych z puszczy. Taki był temat spotkania.
Stowarzyszenie „Wieś Jabłkowych Smaków" w Starych Jabłonkach zorganizowało już trzecie spotkanie na temat historii tych terenów.

Mieszkańcy Starych Jabłonek, okolicznych miejscowości oraz wszyscy ci, których interesuje historia zmieniających się pod wpływem człowieka miejscowych lasów, mieli możliwość poznać temat z bliska. Tym razem gospodarzem spotkania był pracownik Nadleśnictwa Stare Jabłonki – Lubomir Halladin.

Zasiedlanie przez przybywających tu od XIV do XIX w z zachodniej części Europy osadników, powstawanie osad i wsi w puszczy, karczowanie lasów, wydzieranie gruntów pod uprawę rolną, eksploatacja drewna, spławianie jeziorami i rzekami, czy przerabianie jego na węgiel drzewny, potaż, dziegieć, smołę drzewną, było pierwszą częścią spotkania.

W drugiej części można było się dowiedzieć o początkach wprowadzanie administracji leśnej, jak „leśni" byli nazywani na przestrzeni czterech ostatnich wieków, o „narodzinach" Nadleśnictwa Stare Jabłonki, jej ówczesnych pracownikach. Nie zapomniano również o okresie wprowadzania po II wojnie światowej polskiej administracji. O nadleśniczych kierujących nadleśnictwem. Był wśród nich mgr inż. Eugeniusz Latkowski, który jako jedyny - najdłużej w całej historii nadleśnictwa - przez 31 lat, piastował to stanowisko. Leśniczowie, podleśniczowie, gajowi i inni oddani lasom pracownicy byli uwiecznieni na zdjęciach fotograficznych. Pokazane fotografie sprzed 50 lat, wywarły ogromne wrażenie, obudziły w uczestnikach spotkania sentymentalny nastrój. Zobaczyli na ekranie swoich dawnych przyjaciół, znajomych, a nawet swoich bliskich z rodziny.

— Zróbcie następne takie spotkanie, może w terenie, jest tyle ciekawych miejsc i historii do opowiedzenia i pokazania – powiedział jeden ze słuchaczy.

Jest to do zrobienia. Najprawdopodobniej jesienią nadleśnictwo i stowarzyszenie zorganizuje następne, „terenowe" już spotkanie, może pt. „Ciekawe miejsca na wyciągnięcie ręki".
Człowiek powinien znać swoją historie, bo co odpowie swoim dzieciom, gdy go zapytają?
źródło: Nadleśnictwo Stare Jabłonki/Lubomir Halladin

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5