Jeden nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, a drugi złamał sądowy zakaz

2017-03-22 13:05:05(ost. akt: 2017-03-22 13:09:46)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: archiwum wm.pl

Ostródzcy policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej. Kierujący skodą włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu dla kierowcy volkswagena. Ten natomiast wsiadł za kierownicę nie posiadając uprawnień do kierowania.
Do zderzenia się pojazdów doszło wczoraj (21 marca) na ulicy Czarnieckiego w Ostródzie. Funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący skodą włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w nadjeżdżającego volkswagena.

W wyniku zderzenia nikt nie doznał obrażeń. Sprawca kolizji za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym. Za brak uprawnień do kierowanie odpowiedział też kierowca volkswagena, który wsiadł za kierownicę nie posiadając prawa jazdy.

Tego samego dnia po godzinie 17.00 przy ul. Piastowskiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego opla. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę policjantów tym, że zlekceważył znak zakazu wjazdu.

Podczas kontroli okazało się, że 34-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci sprawdzili jego dane w policyjnych systemach. Wtedy okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy ponieważ, posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ważny do sierpnia 2017 roku. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca miasta. Mężczyzna był trzeźwy.

Teraz 34-latek odpowie za popełnione przestępstwo. Za zlekceważenie sądowego zakazu grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Policjant z drogówki pełnił służbę bez prawa #2206724 | 83.9.*.* 22 mar 2017 14:09

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Policjant ze starachwickiej drogówki, który pełnił służbę na motocyklu i nie posiadał uprawnień do kierowania takim pojazdem, może pójść do więzienia. Jego szef również usłyszał zarzuty, ale uważa się za niewinnego. Według obrońców naczelnika, zawiódł system. W piątek 4 marca 2016 roku ma zakończyć się proces policjanta ze Starachowic, który ukrył fakt, że nie posiada prawa jazdy kategorii A i pełnił służbę na motocyklu. "Echo Dnia" donosi, że cała sprawa wyszła na jaw w 2013 roku, za sprawą anonimowego donosu, który wpłynął do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Treść tego donosu zawierała informacje, że jeden z funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę na motocyklu, nie posiada prawa jazdy kategorii A.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5