Pingpongiści Morlin Ostróda zwycięsko rozpoczęli nowy rok [ZDJĘCIA]

- Obie drużyny dysponują porównywalną siłą gry, zatem wszystkiego można się spodziewać, ale my zagramy o zwycięstwo – mówił przed meczem trener Morlin Tomasz Krzeszewski.

Spotkanie w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji z trybun obejrzała setka kibiców. Fani Morlin nie mieli powodów do narzekań. Już w pierwszej grze byli świadkami wielu efektownych wymian. Specjalistą od gry w drugiej strefie jest Czech Paweł Sirucek, który zmierzył się liderem gospodarzy Michaiłem Paikowem. Rosjanin występujący w barwach Morlin nie miał łatwego zdania. Pierwszy set zakończył się po kwadransie, a na przewagi wygrał Paikow. Przełomowym dla losów tej gry był trzeci set, przy stanie 12:11 wywiązała się dyskusja na temat tego czy akcja została zakończona pękniętą piłeczką czy też nie. Przerwa trwała kilka minut, ale sędzia utrzymał swoją decyzję, po której punkt zdobył Paikow. Po tym incydencie Rosjanin wygrał kolejną akcję i było 2:1 w setach. W czwartej partii rywal Paikowa nie podniósł się.

Teoretycznie najtrudniejsze zadanie miał Robin Devos, który stanął naprzeciw lidera torunian Cazuo Matsumoto. Brazylijczyk japońskiego pochodzenia nie miał jednak w Ostródzie swojego dnia i przegrał 0:3.

Przy stanie 2:0 w meczu do stołu podeszli Polacy Bartosz Such i Konrad Kulpa. Po trzech partiach prowadził zawodnik gości. Od tego momentu grający z przeziębieniem Such wykorzystał swoje doświadczenie, zaczął wykorzystywać całą szerokość stołu, wypunktował młodszego rywala i wygrał ósmą grę w sezonie, zapewniając Morlinom trzy punkty.

Po zwycięstwie nad Energą Manekinem ostródzianie awansowali na 3. miejsce w tabeli LOTTO Superligi. Zespół Morlin na najniższym stopniu podium będzie przynajmniej do wtorku (10 stycznia), kiedy zaległe spotkanie rozegra Dekorglass Działdowo.

Morliny Ostróda – Energa-Manekin Toruń 3:0
Michaił Paikow – Paweł Suricek 3:1 (12, -6, 11, 5), Robin Devos – Cazuo Matsumoto 3:0 (6, 8, 8,). Bartosz Such – Konrad Kulpa 3:2 (8, -7, -5, 5, 7)