Orkan Ostróda odprawił z kwitkiem kolejnego kandydata do awansu

2016-11-06 10:38:39(ost. akt: 2016-11-06 11:02:09)
Szczypiorniści Orkana Ostróda po zwycięstwie z Energetykiem umocnili się na fotelu lidera

Szczypiorniści Orkana Ostróda po zwycięstwie z Energetykiem umocnili się na fotelu lidera

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Komplet widzów w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Piłsudskiego był świadkiem mega emocji, które zafundowali piłkarze ręczni Orkana Ostróda i Energetyka Gryfino. Przy ogłuszającym dopingu ostródzianie zdobyli szósty komplet punktów i pozostają liderami II ligi.
Spotkanie 6. kolejki II ligi mężczyzn z powodu zmiany terminu rozegrane zostało w hali przy ul. Piłsudskiego (dawniej MOS). Szlagierowe starcie zgromadziło na trybunach komplet widzów, którzy żywiołowo dopingowali podopiecznych Artura Lipki.

Szczypiorniści z województwa zachodniopomorskiego upatrywani są w gronie kandydatów do walki o awans do I ligi. Energetycy zmusili gospodarzy do maksymalnego wysiłku, a w końcówce pierwszej części gry bezlitośnie wykorzystali błędy ostródzian. Zresztą w tej części gry ich najskuteczniejszą bronią byli skrzydłowi, którzy z zimną krwią wykorzystywali okazje do zdobycia goli. Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 16:18.

- Zespół z Gryfina bardzo szybko wznawiał grę i świetnie wykorzystywał swoje skrzydła - powiedział Tomasz Zmysłowski, prezes Orkana. - W przerwie zwróciliśmy chłopakom na to uwagę, że trzeba to zminimalizować. I w drugiej połowie to zadziałało.

Po zmianie stron Orkan odrobił straty i wyszedł na prowadzenie. Do 40. min przewaga gospodarzy była jedno, dwubramkowa. Ale już 10 minut przed końcowym gwizdkiem ostródzianie prowadzili różnicą sześciu goli. Mogłoby się wydawać, że jest po sprawie. Tymczasem trzy z czterech kolejnych akcji Orkana zakończyły się rzutami w poprzeczkę. Za to nie mylili się zawodnicy Energetyka i w 55. min Orkan prowadził już tylko 35:33. Jednak goście już nie zmniejszyli straty, bo powstrzymał ich stojący w ostródzkiej bramce Marcin Prorok, zresztą gospodarze świetnie też w obronie blokowali strzały gryfinian. W końcówce ostródzianie odzyskali skuteczność i szóste ligowe zwycięstwo stało się faktem.

W ostródzkim zespole najskuteczniejsi byli: Adrian Wojciechowski (7 goli), Marcin Zagrajek (6) i Artur Sadowski (6).

• Orkan Ostróda - Energetyk Gryfino 39:35 (16:18)



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5