„Czarny poniedziałek” w Ostródzie. Kobiety biorą urlopy
2016-09-30 15:25:07(ost. akt: 2016-09-30 15:28:37)
W Starostwie Powiatowym w Ostródzie w poniedziałek nie przyjdzie do pracy kilkanaście kobiet. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko obywatelskiemu projektowi zaostrzenia ustawy o aborcji, którym zajmuje się Sejm RP.
Pracownice starostwa poprosiły o dzień wolny.
— Nie robimy im żadnych przeszkód — mówi starosta Andrzej Wiczkowski. — Mają prawo do protestowania i demonstrowania w ten sposób swoich poglądów. Po to mamy demokrację.
Starosta podkreśla, że sam jest zwolennikiem obowiązującego status quo.
— Ten konsensus był wypracowywany wiele lat i pogodził wiele stron, należy się go trzymać – uważa starosta Wiczkowski.
— Nie robimy im żadnych przeszkód — mówi starosta Andrzej Wiczkowski. — Mają prawo do protestowania i demonstrowania w ten sposób swoich poglądów. Po to mamy demokrację.
Starosta podkreśla, że sam jest zwolennikiem obowiązującego status quo.
— Ten konsensus był wypracowywany wiele lat i pogodził wiele stron, należy się go trzymać – uważa starosta Wiczkowski.
Pogląd ten podziela wiele kobiet, z którymi rozmawialiśmy.
— Powinno zostać tak jak jest — mówi Karolina z Ostródy, która nie będzie w poniedziałek protestować i pójdzie do pracy, ale jest przeciwna proponowanemu zaostrzeniu przepisów ustawy antyaborcyjnej.
— Powinno zostać tak jak jest — mówi Karolina z Ostródy, która nie będzie w poniedziałek protestować i pójdzie do pracy, ale jest przeciwna proponowanemu zaostrzeniu przepisów ustawy antyaborcyjnej.
Jest po 30-stce, ma dwoje kilkuletnich dzieci i uważa, że zarówno lewicowy, jak i mocno prawicowy projekt są nie do przyjęcia.
— Obowiązująca ustawa w wystarczającym stopniu chroni kobiety i poczęte dzieci, po co przy tym majstrować? — dodaje Karolina.
Ten pogląd podziela wiele mieszkanek Ostródy, chociaż o proteście nie myślą. Zdecydowanie łatwiej wychodzi się na ulice wielkich miast.
— Obowiązująca ustawa w wystarczającym stopniu chroni kobiety i poczęte dzieci, po co przy tym majstrować? — dodaje Karolina.
Ten pogląd podziela wiele mieszkanek Ostródy, chociaż o proteście nie myślą. Zdecydowanie łatwiej wychodzi się na ulice wielkich miast.
W poniedziałek w całej Polsce odbędzie się jednodniowy protest na wzór tego, który miał miejsce 41 lat temu w Islandii. 24 października 1975 roku większość kobiet w tym kraju wzięła dzień wolny, a kilkadziesiąt tysięcy z nich wzięło udział w marszu w Reykjaviku, stolicy Islandii. Wtedy domagały się równości i sprawiedliwych płac. Teraz chcą zaprotestować przeciwko obywatelskiemu projektowi zaostrzenia ustawy o aborcji, którym zajmuje się Sejm RP. Przewiduje on bezwzględny zakaz przerywania ciąży i odpowiedzialność karną dla każdego, kto spowoduje śmierć dziecka poczętego, w tym zarówno dla lekarza, jak i matki. Mocno ogranicza badania prenatalne.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
euro spoko #2078345 | 178.235.*.* 3 paź 2016 10:04
Co by nie mówić o Jarkaczu to do pięt nikt mu nie dorasta. Inna sprawa, że niestety ma łatwiej, bo mamy durną opozycję. Bokiem i po cichu przechodzi CETA a idioci dali sie poraz milion osiemdziesiąty wpuścić w gownoburze z aborcją przez koalicje geniuszy z Nowoczesnej, nawiedzone feministki i starszych pań z KOD. Brawo wy!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Jan #2077861 | 176.221.*.* 2 paź 2016 12:56
A.... i jeszcze, droga Anno, nie zaglądaj innymi pod kołdrę i jak ktoś chce, że cie zacytuję "baba z babą i chłop z chłopem", to ich sprawa i ich kołdra. Nie twoja. I wara ci od och łóżka.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jan #2077856 | 176.221.*.* 2 paź 2016 12:54
Trzeba być idiotką do potęgi droga Anno, żeby takie głupoty wypisywać. I jak brakuje racjonalnych argumentów, to jest "niemiecka gazeta",. Jak ma nie pisać o czymś co dotyczy POŁOWY POPULACJI naszego kraju? Zdziwiłbym się gdyby nie pisała. Zachowałaby się jak niemieckie media po sylwestrowych gwałtach w Kolonii. Nie pisały. A był to najbardziej gorący news... To co chce nam zafundować "obywatelski" projekt - nawet ja go podpisało 450 tysięcy osób, to co to jest w porównaniu z 36 milionami mieszkańców? - to jest gwałt na wolnościach obywatelskich. Mam córki, mam wnuczki i chce żeby miały prawo o sobie decydować. A jeśli twoja na przykład 12 letnia wnuczka zostanie kiedyś zgwałcona (czego nie życzę, rzecz jasna!), to każ jej urodzić. To jest twoja i jej sprawa. Nie moja. Ale ty się nie wtrącaj do kobiet z mojej rodziny. Jasne? Każdy ma własne sumienie, wyznaje jakąś religię lub nie i o takich sprawach musi decydować sam.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Demokracja #2077199 | 176.10.*.* 1 paź 2016 07:13
Powiedzmy NIE! dyktaturze pisowskiej i nacjonalistycznej nienawiści! W niedzielę 2 października o godz. 14.00 w Olsztynie, w Eranova, przy ulicy Obrońców Tobruku 3 spotkanie z Mateuszem Kijowskim, liderem KOD.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Wojtala #2077180 | 94.254.*.* 1 paź 2016 06:11
szok, za takie podejscie do pracy pownno sie karać..już kombinują
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)