W derbach powiatu Kaczkan Huragan Morąg lepszy od Sokoła Ostróda

2016-09-24 19:05:28(ost. akt: 2016-09-24 19:35:24)
Były żółte i czerwona kartki, cztery gole, twarde męskie pojedynki i sporo kibiców na trybunach

Były żółte i czerwona kartki, cztery gole, twarde męskie pojedynki i sporo kibiców na trybunach

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Wiele żółtych kartek, jedna czerwona i cztery gole. Kibice, którzy pojawili się w Morągu na III-ligowych derbach powiatu ostródzkiego nie nudzili się. W konfrontacji między Kaczkanem Huraganem a Sokołem o dwie bramki lepsi byli piłkarze z Morąga.
Piłkarskie derby powiatu ostródzkiego ściągnęły rekordową ilość kibiców na trybuny stadionu miejskiego w Morągu. I ci nie mogli narzekać na nudę, fani gospodarzy już w 4. min mieli powody do radości. Piłkarze Kaczkana Huraganu korzystali z prezentów gości. Pierwszy skorzystał Piotr Karłowicz, który dostał piłkę od Adriana Pluty, morążanin z pierwszej piłki uderzył na bramkę Kamila Kotkowskiego i było 1:0.

Sokół zepchnął gospodarzy do obrony i swoje szanse mieli Cezary Nowiński i Michał Danilczyk, ale wynik nie zmienił się. Za to w 17. min znowu Karłowicz mógł zdobyć gola. Dostał piłkę na własnej połowie, wygrał pojedynek biegowy z Kamilem Maternikiem, znalazł się sytuacji sam na sam z bramkarzem i strzelił w jego nogi.

Kolejny gol padł w 54. min. I też po trosze morążanie dostali go w prezencie. Piłka kopnięta w kierunku bramki Sokoła odbiła się od murawy, uderzyła w głowę ostródzkiego bramkarza, spadła pod nogi Daniela Chilińskiego, a ten bez problemu podwyższył na 2:0.

Ostródzianie straty zmniejszyli w 66. min. Wykonywali rzut rożny, dośrodkowanie przeciął Maternik, uderzył głową, piłka odbiła się od dalszego słupka i wpadła do siatki.

Gospodarze nie bronili jednobramkowej przewagi, ale ruszyli do przodu i w 72. min wywalczyli rzut wolny 27 metrów od bramki Sokoła. Szczęśliwym dla morążan wykonawcą okazał się Tomasz Szawara, po drodze piłka odbiła się od muru i wpadła do ostródzkiej bramki obok interweniującego Kotkowskiego.

Goście nie wykorzystali nawet tego, że ostatni kwadrans grali w przewadze po tym jak za faul czerwoną kartkę obejrzał Paweł Przybylski. Najbliższy zmniejszenia strat był Kamil Smyt, ale jego strzał z dystansu na rzut rożny odbił Mateusz Lawrenc.

Morążanie dowieźli dwubramkową przewagę i do wiosny piłkarską stolicą powiatu ostródzkiego będzie Morąg.

• Kaczkan Huragan Morąg - Sokół Ostróda 3:1 (1:0)
1:0 - Karłowicz (4), 2:0 - Chiliński (54), 2:1 - Maternik (66), 3:1 - Szawara (72); czerwona kartka: Przybylski (Kaczkan Huragan, 75 za faul)




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5