Wieczorem pingpongiści Morlin podejmą zielonogórską Palmiarnię
2016-05-06 09:48:29(ost. akt: 2016-05-06 12:51:25)
Szansę drugiego występu w Superlidze ma dostać Kacper Petaś
Ostatni w tym sezonie mecz Wschodzący Białystok Superligi przed swoją publicznością rozegrają w piątek wieczorem tenisiści stołowi Morlin Ostróda. O godz. 18 w hali OCSiR ostródzianie zmierzą się z Palmiarnią Zielona Góra.
Wieczorem w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji pingpongiści z Zielonej Góry zapewne będą chcieli zrewanżować się za porażkę 1:3, której doznali w pierwszej rundzie przed własną publicznością. Wtedy zielonogórzanie zagrali w składzie: Jorgen Persson, Lucjan Błaszczyk i Mirosław Horejsi. Wtedy panowie po 40 nie dali rady pokonać młodej ekipy z Ostródy.
Dzisiaj wieczorem zespół Palmiarni w hali OCSiR raczej zagra bez Szweda Perssona, którego powinien zastąpić jeden z juniorów. W osłabionym składzie wystąpią też gospodarze, bo zabraknie Michaiła Paikowa.
- Miejsce Rosjanina zajmie Kacper Petaś, który na mistrzostwach Polski juniorów zajął miejsce w przedziale 5-8. i zagrał naprawdę dobry turniej - mówi Tomasz Krzeszewski, trener pingpongistów Morlin. - Dlatego też dostanie szansę na kolejny występ w Superlidze przed własną publicznością.
Jednak głównymi postaciami ostródzkiego zespołu będą Robin Devos i Adrian Więcek. Spośród ostródzian najlepszy bilans ma Belg. I być może wieczorem dojdzie do pojedynku Devosa z Błaszczykiem. Dla tego drugiego będzie to okazja do rewanżu za porażkę w pierwszym meczu 1:3. Zaś dla Więcka piątkowy występ to szansa na odniesienie czwartego ligowego zwycięstwa w tym sezonie.
- Sport lubi zaskakiwać i to jest w nim piękne, dlatego trzeba przyjść na mecz i wesprzeć chłopaków w tym pojedynku, bo szykują się spore emocje – dodaje trener Krzeszewski.
Zapraszamy wieczorem do hali OCSiR, wstęp wolny.
Zapraszamy do lektury
