Rekordowa kara dla urzędnika. Musi zapłacić 45 tys. zł!

2016-03-03 15:41:21(ost. akt: 2016-03-03 17:52:46)
Siedziba Starostwa Powiatowego w Ostródzie

Siedziba Starostwa Powiatowego w Ostródzie

Autor zdjęcia: fot. Adam Bartnikowski

Ponad 45 tysięcy złotych odszkodowania ma zapłacić urzędnik Starostwa Powiatowego w Ostródzie za podjęcie decyzji niezgodnej z prawem. Miał wydać pozwolenie na budowę rażąco naruszając obowiązujące przepisy.
Urzędnik starostwa zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego niezgodnie z prawem. Z tego powodu starostwo poniosło szkodę finansową, bo decyzję o pozwoleniu na budowę unieważnił w postępowaniu odwoławczym wojewoda warmińsko-mazurski. W związku z tym inwestor, który musiał przerwać prace i dokonać rozbiórki, wytoczył powiatowi powództwo o zwrot poniesionych kosztów. Sąd nakazał powiatowi zapłatę ponad 95 tys. zł wraz z odsetkami - razem wszystko wyniosło 130 tysięcy złotych.

— Na podstawie sądowego wyroku wypłaciliśmy inwestorowi te pieniądze, a ponieważ powiat poniósł stratę z powodu błędnej decyzji pracownika, musiałem zgodnie z obowiązującym prawem zgłosić sprawę w prokuraturze — mówi starosta Andrzej Wiczkowski.

Prokuratura uznała, że pracownik starostwa naruszył prawo w sposób "rażący" i powinien zapłacić za to ponad 45 tys. złotych.

Jednak według opinii starosty Andrzeja Wiczkowskiego, sprawa nie jest jednak do końca jednoznaczna, bo powiatowy urzędnik mógł zostać wprowadzony w błąd przez osobę, która wcześniej na zlecenie urzędu gminy opracowała projekt decyzji o warunkach zabudowy.




Więcej na ten temat piszemy w piątkowym wydaniu Gazety Ostródzkiej.

Wydanie dostępne w punktach sprzedaży oraz na >>> kupgazete.pl



Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ha #1981555 | 25 kwi 2016 08:08

    Czas zawitać do Dąbrówna tam to dopiero byłoby kogo karać. Tiry ze żwirowni będą jeździły co 2 minuty przez zabytkowe Dąbrówno. A wójtowi to nie przeszkadza ...bo mieszka w Saminie.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. BUCU #1947226 | 46.186.*.* 6 mar 2016 04:02

    Zaplaci tak samo jak radny Krajewski oddal diety .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. greg #1946623 | 37.47.*.* 4 mar 2016 20:45

    W tytule "musi", w tekście najpierw "ma" a dalej "powinien". Na koniec okazuje się, że nie wiadomo do końca, kto zawinil. A gawiedź już by chętnie wieszała.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. Damian #1946210 | 83.31.*.* 4 mar 2016 11:35

    Pokazówka, tak w zasadzie urzędas jest nietykalny. Przykład PINB dla miasta Olsztyna od 2013 roku na Likusach nie można wyegzekwować dopuszczenia budynku do użytkowania mimo zgromadzonej całej dokumentacji do tego potrzebnej. PINB dla miasta Olsztyna nic nie robi w tej sprawie i co żadne skargi nic nie dają. Szef PINB dla miasta Olsztyna jest nietykalny, mimo , że ignoruje prawo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  5. ccc #1946122 | 77.115.*.* 4 mar 2016 10:02

    pokazówka czy co

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (31)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5