Po porażce w Ostródzie piłkarski Elbląg jest w depresji

2015-03-22 20:50:00(ost. akt: 2015-03-22 21:44:34)
W Ostródzie Sokół pokonał elbląską Olimpię 1:0

W Ostródzie Sokół pokonał elbląską Olimpię 1:0

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Rekordowa liczba kibiców pojawiła się w niedzielę na meczu zamykającym 21. kolejkę III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej między Sokołem Ostróda a Olimpią Elbląg. Lider z Elbląga został w Ostródzie zdetronizowany, ponieważ przegrał 0:1.
Tysięczna publiczność, z tego blisko 400 fanów elbląskiego zespołu, obejrzała na stadionie przy ul. 3 Maja w Ostródzie mecz liderującej do tej pory Olimpii z Sokołem. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra trener gospodarzy Wojciech Tarnowski nie miał łatwego zadania jeśli chodzi o wystawienie jedenastki, ponieważ ze składu wypadli kontuzjowany Kamil Smyt i wykartkowany Krystian Słowicki.

Faworytami byli elblążanie jednak w pierwszej połowie nie rzucili na kolana swoim poziomem gry. Pierwszy, anemiczny strzał na bramkę Sokoła oddali dopiero w 18. min, a w ciągu 45 tylko strzelali trzykrotnie. Ostródzianie uważnie grający w defensywie, na którą poświęcili wiele uwagi, w grze do przodu również nie powalali. Większość ich akcji zatrzymywała się przed linią pola karnego Olimpii. Dlatego do przerwy było 0:0.

Elblążanie z przytupem rozpoczęli drugą część gry. W 46. min umieścili nawet piłkę w siatce, ale zdaniem arbitra zrobili to niezgodnie z przepisami i gol nie został uznany. Kilkadziesiąt sekund później niecelnie strzelali zza linii 16 metrów na bramkę Kamila Hrynowieckiego. Dopiero w 62. min gorąco zrobiło się pod bramką Olimpii. W sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Maciej Szostek, ale strzelił w wybiegającego Kacpra Tułowieckiego. Zabójcze dla gości okazały się zmiany przeprowadzone przez szkoleniowca Sokoła, a szczególnie wejście na boisko Piotra Piceluka. "Picek" pierwszy raz minimalnie niecelnie strzelił w 78. min. Ale już dwie minuty później był skuteczniejszy i trafieniem do siatki wykończył akcję Jakuba Błażewicza. W doliczonym czasie gry zagotowało się w polu karnym Sokoła. Goście wykonywali rzut wolny, piłka dośrodkowana została na 11 metr, do główki doszedł zawodnik Olimpii i uderzył w długi róg, ale bramkarz Sokoła efektowną paradą wybronił zwycięstwo swojej drużynie.

Sokół Ostróda - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Piotr Piceluk (80)


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5