Pingpongiści Ostródzianki zatrzymali się na drugiej rundzie

2015-03-07 12:16:12(ost. akt: 2015-03-07 17:46:30)
Karola Szarmacha z turnieju gier indywidualnych wyeliminował Robert Floras

Karola Szarmacha z turnieju gier indywidualnych wyeliminował Robert Floras

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Tenisiści stołowi Ostródzianki Ostróda szybko zakończyli swój udział w 83. Indywidualnych Mistrzostwach Polski seniorów w Wałbrzychu. Dla Karola Szarmacha i Adriana Więcka turniej singla i debla zakończył się na drugiej rundzie.

Rozpoczęło się dobrze, ponieważ ostródzcy pingpongiści gładko przebrnęli przez 1/32 mistrzostw Polski w Wałbrzychu. Jednak w kolejnej rundzie czekali na nich wyżej notowani przeciwnicy i niestety niespodzianki nie było. Wszystko potoczyło się zgodnie z wcześniejszym scenariuszem. Szarmach w 1/16 turnieju 83. IMP w Wałbrzychu trafił na Roberta Florasa (Bogoria Grodzisk Mazowiecki). Ostródzianin dobrze rozpoczął, ponieważ wygrał pierwszego seta, ale to było wszystko na co pozwolił Szarmachowi zawodnik z Grodziska. W kolejnych partiach górą był Floras, który wygrał 4:1.

Nie powiodło się też Więckowi, który po łatwej wygranej w pierwszej rundzie trafił w 1/16 na Michała Bańkosza (Odra Księginice). Ten pojedynek trwał dłużej, gdyż rozstrzygnął się na dystansie sześciu setów. Więcek wygrał pierwszą i czwartą partię, ale w ostatecznym rozrachunku lepszy okazał się pingpongista z Księginic, który zwyciężył 4:2.

Na drugiej rundzie zakończyła się też przygoda ostródzian w turnieju gier podwójnych. Szarmach wystąpił z Filipem Szymańskim (Pogoń Lębork). Po łatwym zwycięstwie w pierwszej rundzie ostródzko-lęborski debel trafił na Bartosza Sucha i Patryka Zatówkę (Olimpia-Unia Grudziądz). Po bardzo wyrównanym pojedynku na przewagi wygrali pingpongiści z Grudziądza 3:2 (-9, 9, -2, 9, 13) i awansowali do ćwierćfinału.

Więcek w deblu wystąpił z Maciejem Nowalińskim (Trefl Zamość). Ostródzko-zamojska para po zwycięstwie w pierwszej rundzie w następnej trafiła na bliźniaków Pawła i Piotra Chmielów (Energa-Manekin Toruń/Dojlidy Białystok). Bliźniacy okazali się przeszkodą nie do przejścia, wygrali 3:1 (10, -9, 10, 6) i wysłali zawodnika Ostródzianki do domu.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5