XV Dożynki Powiatu Ostródzkiego w Miłomłynie
2014-09-13 17:04:53(ost. akt: 2014-09-13 17:09:32)
— To piękna tradycja, która stanowi ważny element naszej kultury i tożsamości narodowej — tymi słowami starosta ostródzki Włodzimierz Brodiuk otworzył XV Dożynki Powiatu Ostródzkiego, które w tym roku odbyły się w sobotę w Miłomłynie.
Najpierw wszyscy zebrali się w kościele św. Bartłomieja w Miłomłynie, gdzie wzięli udział we mszy świętej, podczas której dziękowano za tegoroczne plony.
Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się po mszy na stadionie w Miłomłynie. Starostowie dożynek, którymi w tym roku byli Ewa i Jan Roman, przekazali bochen chleba na ręce starosty.
— Proszę go dzielić tak, by nikomu chleba nie zabrakło — powiedział Jan Roman.
Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się po mszy na stadionie w Miłomłynie. Starostowie dożynek, którymi w tym roku byli Ewa i Jan Roman, przekazali bochen chleba na ręce starosty.
— Proszę go dzielić tak, by nikomu chleba nie zabrakło — powiedział Jan Roman.
Gościem honorowym był wiceminister kultury Piotr Żuchowski, który dziękując rolnikom za chleb przypomniał o tradycji dożynek i dożynkowych wieńców, sięgającej XVII wieku.
— Kiedyś ziemia, to była Macierz — mówił Piotr Żuchowski. — Nie tylko miejsce pracy, ale przede wszystkim sens i istota trwania w kulturze i tradycji. Co roku powtarzał się ten sam rytuał, z ziarna oddanego ziemi, rodził się plon. Za ten trud chciałem wszystkim rolnikom serdecznie podziękować.
Tradycją jest też konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Pierwsze miejsce przyznano wieńcowi z Małdyt.
Gościem, którego wszyscy uczestnicy dożynek powitali owacją na stojąco, był Jan Kobuszewski, jeden z najpopularniejszych artystów kabaretowych, od lat 60 ubiegłego wieku związany z Miłomłynem, gdzie ma dom i spędza wolny czas. Burmistrz Miłomłyna Stanisław Siwkowski wręczył mu statuetkę "Twórca wizerunku Miłomłyna".
Po części oficjalnej dożynkowi goście brali udział w zmaganiach sportowych i konkursach, obejrzeli też prezentacje artystyczne zespołów z powiatu ostródzkiego.
Źródło: Gazeta Olsztyńska