Fałszywy "prokurator" trafił za kratki. Wyłudził 45 tys. złotych od mieszkanki Ostródy

Oszustwa popełniane tzw. metodami „na wnuczka” czy „na policjanta” charakteryzują się bezwzględnym i wyrachowanym sposobem działania przestępców. Oszuści wykorzystują zaufanie swoich ofiar do instytucji publicznych, grają na emocjach, nie mają żadnych skrupułów. Dlatego policjanci wykorzystują wszelkie dostępne metody, które mogą przysłużyć się do ustalenia i ich zatrzymania.

Pod koniec stycznia (22.01.2024r.) z jedną z mieszkanek Ostródy skontaktowała się osoba podająca się za członka jej rodziny - wnuczkę - przekazując informację o tym, że jest sprawczynią zdarzenia drogowego, która obecnie jest zatrzymana. By wydostać się na wolność potrzebne są pieniądze. Następnie do oszustwa włączyła się inna osoba, która wcielając się w rolę prokuratura zażądała od pokrzywdzonej kwoty 180 000 złotych tytułem kaucji, w celu uniknięcia przez nią tymczasowego aresztowania.

— Kobieta dając wiarę, że przedstawiona jej sytuacja dzieje się naprawdę, postanowiła przekazać posiadane swoje oszczędności. W miejscu jej zamieszkania pojawił się młody mężczyzna - kurier podając, że jest odpowiedzialny za odbiór pieniędzy. Kobieta przekazała mu kwotę 45 000 złotych — informuje ostródzka Policja.

Zebrane informacje i ich dogłębna analiza spowodowały, że miniony wtorek ostródzcy operacyjni spędzali na terenie województwa pomorskiego. Po zatrzymaniu 22-latka przetransportowano go do policyjnego aresztu.

Zatrzymanemu na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawiono zarzut oszustwa, które zagrożone jest karą więzienia nawet do 8 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dzisiaj sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.